Co kieruje ludźmi przy wyborze OSK?
Najprawdopodobniej dla każdej młodej osoby, która chce zrobić prawko, najważniejszym kryterium wybory autoszkoły jest opinia znajomych o danym OSK. Natomiast cena kursu prawdopodobnie ma minimalne znaczenie. Co jest zrozumiałe. Gdyż pieniądze wydane na marnej jakości szkolenie to pieniądze wyrzucone w błoto. I to co początkowo wydawało się być oszczędnością może okazać się dużą stratą nie tylko pieniędzy ale także czasu i nerwów.
Czy statystyka zdawalność jest dobrym wskaźnikiem jakości szkolenia?
Wiele OSK chcąc udowodnić swoją jakość podaje statystyki zdawalności. Ja jestem jednak zdania, że takie statystyki nie są zbyt rzetelnym instrumentem w badaniu jakości szkolenia młodych kierowców. Jest tak dlatego, gdyż wynik egzaminu zależy od wielu czynników niezależnych od samego OSK. Natomiast próbka statystyczna - liczba kursantów autoszkoły jest na tyle mała, że wystąpienie lub nie wystąpienia danego czynniki w sposób istotny zmienia statystykę zdawalności.
Ktoś by mógł powiedzieć, że jeżeli kursant został dobrze nauczony to przecież powinien sobie poradzić w każdej sytuacji. Bądźmy jednak szczerzy to nie jest możliwe. Jest nie realne, żeby wciągu 30 godzin jazdy ktoś mógł się na tyle dobrze nauczyć jeździć aby mógł bezbłędnie poradzić sobie z każdą sytuacją.
Jak powinno wyglądać dobre szkolenie?
Nie ma jednego dobrego szablonu na szkolenie kursantów na prawo jazdy. To jak powinno ono wyglądać, żeby przyniosło najlepsze efekty zależy od konkretnego kursanta. To jak szybko się uczy, jakie miał umiejętności przed rozpoczęciem kursu oraz jego temperamentu.
Podstawowym zadaniem szkolenia jest przygotowanie kursanta do bezpiecznej i sprawnej jazdy. PRZYGOTOWANIE a nie nauczenie, bo jeździć kursant będzie musiał nauczyć się sam. Przez przygotowanie należy rozumieć danie pewnych podstaw, który ułatwią dalszą, samodzielną naukę już po otrzymaniu prawa jazdy.
Po takim przygotowaniu kursant powinien rozumieć zasady zachowania się pojazdu na drodze. Powinien np. zdawać sobie sprawę z takich rzeczy jak:
- skręt tyłem w prawo powoduje także skręt przodu pojazdu w lewo,
- aby mieć lepsze przyśpieszenie przy wyprzedzaniu należy wprowadzić silnik na wyższe obroty, czyli trzeba zredukować bieg,
- będąc w poślizgu w samochodzie bez ABS hamowanie tylko zwiększa poślizg,
- aby wyprowadzić przód samochodu z poślizgu należy umiejętnie operować kołem kierownicy i pedałem gazu,
- chcąc się najszybciej zatrzymać samochodem z ABS trzeba maksymalnie przydusić pedał hamulca.
Jednym słowem kursant powinien dobrze poznać narzędzie jakim jest samochód i umieć sprawnie z niego korzystać.
Ponadto kursant powinien umieć prawidłowo oceniać niebezpieczne sytuacje na drodze. W ciągu 30 godzin nie sposób jest się zetknąć z wszystkimi możliwymi sytuacjami. Ale później podczas samodzielnej jazdy powinien umieć ocenić czy sytuacja drogowa do której doprowadził była bezpieczna, czy też niosła ze sobą zagrożenia i powinien unikać takich zachowań.
Inna będzie rola instruktora w przypadku kursanta z wysokim temperamentem a inna w przypadku kursanta z niskim temperamentem. W drugim przypadku sprawa nie jest w cale łatwiejsza. Samochody są po to, żeby szybciej się przemieszczać. Kierowca zbyt powolny nie tylko spowalnia ruch, ale może także tym faktem doprowadzić do sytuacji niebezpiecznych. Gdyż inni uczestnicy ruchu mogą być zaskoczeni jego zachowaniem lub nawet sprowokowani do ryzykownego zachowania.
Przyszły kierowca powinien wiedzieć, że bezpieczna jazda powinna charakteryzować się płynnym ruchem (bez gwałtownych przyśpieszeń i hamowań), z prędkością dostosowaną do warunków, co wcale nie musi oznaczać, że im wolniej tym bezpieczniej.