Pielęgnacja jamy ustnej to bardzo ważna rzecz. W TV ciągle widzimy pełno reklam promujących pasty i płyny do mycia zębów. Na rynku jest ich pełna gama więc możemy przebierać do woli. Jednak mimo stosowania tak dobrych środków i tak wielu z Nas chodzi do dentysty. Co jest bardzo kosztowne a na pewno bolesne. Dlaczego? Czy tak powinno być? Na pewno wielu z Nas wolało by tego jednak uniknąć. Wiele tych reklamowanych środków zawiera sztucznie syntetyzowane środki chemiczne, w których skład wchodzi również fluorek sodu. Florek sodu to nieorganiczny związek chemiczny, sól kwasu fluorowodorowego i sodu. Występuje również naturalnie jako minerał wilio mit. Fluorek sodu otrzymuje się w wyniku neutralizacji kwasu fluorowodorowego, będącego produktem ubocznym podczas produkcji superfosfatu. Powszechnie jest stosowany do past do zębów ale nie tylko. Wykorzystywany jest również do produkcji pestycydów oraz jako insektycyd i akarycyd. Występuje w trutce na szczury i myszy. Jest również stosowany w fluoryzacji wody, dezynfekcji aparatury destylacyjnej.
Fluorek sodu, podobnie jak inne rozpuszczalne związki fluoru, jest substancją toksyczną o wielokierunkowym działaniu na organizm, ilości tego związku zawarte w produktach powszechnych w gospodarstwach domowych są bardzo małe. Mimo małego stężenia w produktach może on przedostawać się do organizmu przez pory w języku, podniebieniu, dziąsła i przełyk. I zaczyna się kumulować w Naszym organizmie doprowadzając do zatrucia. Efekty zatrucia możemy zaobserwować dopiero po kilku latach stosowania produktów zawierających Florek sodu. Po wchłonięciu do organizmu fluorek sodu zaburza równowagę elektrolitów, co może prowadzić do hiperkaliemii, hipomagnezemii i hiperkalcemii, a w rezultacie do napadów padaczkowych. Fluorek sodu inhibuje działanie acetylocholin esterazy, w wyniku czego występuje ślinotok, wymioty i biegunka. W ciężkich zatruciach może wystąpić niewydolność wielonarządowa i śmierć z powodu paraliżu układu oddechowego, arytmii lub niewydolności serca. Fluorek sodu przenika przez łożysko i potencjalnie do mleka matki. W wielu publikacjach stwierdza się ze jest to silna trucizna. W numerze z października 1944 r. Pisma Amerykańskiego Związku Dentystów stwierdza się:
„Fluorek sodu jest wysoce trującą substancją i jeśli jego stosowanie w bezpiecznej koncentracji i pod ścisłym nadzorem kompetentnego personelu może być pozytywne terapeutycznie, w innych warunkach może być on zdecydowanie szkodliwy... Dobrze wiemy, że używanie wody pitnej zawierającej zaledwie 1.2 – 1.3 fluorku może powodować takie zaburzenia rozwojowe kości, jak ich stwardnienie, spondyloza i marmurkowatość, jak również wole i nie możemy ryzykować wywoływania tak poważnych systemowych schorzeń poprzez budzące dziś wątpliwości postępowanie mające zapobiegać zniekształcaniu zębów u dzieci...”.
Już w 1950 w U.S. Dispensatory (książka – komentarz do farmakopei), 24. wydanie, na str. 1456 tak stwierdzono, że fluorki:
“Silne trucizny dla wszystkich żywych tkanek, jako że powodują strącanie wapnia. Wywołują spadek ciśnienia krwi, zaburzenia oddychania oraz ogólny paraliż. Długotrwała konsumpcja dawek mniejszych niż śmiertelne permanentnie hamuje wzrost...używanie środków do czyszczenia zębów oraz leków wewnętrznych zawierających fluorek nie jest uzasadnione.”
Dlatego już dziś sprawdźmy czy Nasza pasta zawiera Florek sodu. Jeśli tak to na pewno chcieli byśmy wiedzieć jakiej pasty używać? Na pewno takiej która w 100 procentach jest zrobiona z naturalnych składników i nie zawiera fluoru. Jak to poznać. Na każdej tubce pasty na zgrzewie jest kolorowy pasek. Każdy kolor tego paska oznacza jakiej jakości jest zawartość w opakowaniu i co zawiera. I tak:
Czarny - to tylko chemiczne środki. ;-(
Czerwony- chemiczne dodatki, soda i podobne.
Niebieski- połowa środki chemiczne połowa naturalne.
Zielony - Całkowicie naturalne składniki, bez chemii, floru, aspartamu, chemicznych konserwantów, środków pieniących.
Nie łatwo jest znaleźć dobra pastę. Jednak na rynku pojawiają się również naturalne produkty bez sztucznej chemii. Naturalne pasty do mycia zębów nie zawierające związków floru również mogą wpływać korzystnie na wygląd Naszych zębów. Między innymi pasta taka:
* Likwiduje stany zapalne dziąseł oraz infekcji jamy ustnej,
* Likwiduje krwawienie z dziąseł,
* Zapobiega przed próchnicą - szczególnie cenne u dzieci!!
* Odżywia i wzmacnia szkliwo zębów oraz dziąsła
* Zapobiega przed paradontozą oraz wspomaga w jej leczeniu,
* Likwiduje nadwrażliwość zębów na zimno, ciepło
* Daje długotrwałe uczucie świeżości ,
* Zapobiega przed stanami zapalnymi jamy ustnej i dziąseł u Dzieci
* Uszczelnia popękaną strukturę szkliwa zębów
* Zapobiega osadzaniu się kamienia nazębnego, stopniowo go usuwa
* Delikatnie wybiela zęby poprzez usuwanie osadów i przebarwień
* Usuwa przebarwienia po kawie, herbacie, papierosach
O jej działaniu przekonajmy się sami. I podzielmy się opinią ze swoimi znajomymi.
Piotr Budnik Naturalna pasta