Nawet jeżeli nie znasz nazwiska twórcy Facebooka, wiesz prawdopodobnie, że jest najmłodszym miliarderem w historii. Założyciele portalu Nasza Klasa, a także wielu innych znanych portali już dzisiaj są niezależni od politycznych zawirowań i niepewnych emerytur. Zastanawiałeś się kiedyś, komu zawdzięczają taką popularność?

Data dodania: 2010-08-31

Wyświetleń: 4047

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 6

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

6 Ocena

Licencja: Creative Commons

Internet oferuje niesamowite możliwości. Nie każdy te możliwości wykorzystuje, ale z pewnością nikt nie odważy się tego stwierdzenia zakwestionować. Niestety sam pomysł nie wystarczy. Nawet najlepsza strona, najlepszy portal i najlepszy blog nie przyniosą złotówki dochodu bez spełnienia jednego prostego warunku: wysokiej popularności i rzeszy użytkowników, czyli ... NAS, mnie i Ciebie.

Tak, przypomnij sobie ile razy w ostatnim tygodniu logowałeś się na swoje profile w portalach społecznosciowych. Przypomnij sobie ile dodałeś zdjęć, ile komentarzy zostawiłeś i do ilu grup dołączyłeś. Pomnóż to przez kilkaset milionów użytkowników Facebooka i wyobraź sobie ten ciągły ruch, ciągłe zainteresowanie i ... nieprzerwany strumień pieniędzy płynący z całego świata tylko w jedno miejsce.

Prawdopodobnie zaprosiłeś wielu znajomych, oni także pozakładali konta i zaprosili swoich znajomych. Osobiście długo się opierałem, jednak po otrzymaniu wielu zaproszeń od coraz bliższych mi osób wreszcie uległem i ... stałem się kolejnym trybem w potężnej machinie generującej niewyobrażalny strumień gotówki.

Nie krytykuję pomysłodawców. Dali ludziom z całego świata możliwość swobodnej komunikacji i wymiany poglądów. Ja także poznaję ludzi z Indii, Malezji, Stanów, co bez portali społecznościowych byłoby zwyczajnie trudniejsze. Z drugiej jednak strony, patrzę na siebie i te miliony użytkowników nieustannie dodających zdjęcia i komentujących wszystko i wszystkich dookoła, jak na potężną rzeszę darmowych pracowników, którzy generują potężne (!) zyski. A skoro jesteśmy pracownikami, należy nam się wynagrodzenie.

A gdyby tak zapraszać znajomych przy pomocy własnego, indywidualnego linku? Bez trudu mielibyśby pod sobą kilkunastu znajomych. A jeżeli każdy z tych znajomych zaprosiłby kilku swoich znajomych, itd, aż do 7 poziomu? Wyobraź sobie, jak wyglądałaby Twoja siatka znajomych w NK lub FB, gdyby oferowano Ci wynagrodzenie za zapraszanie znajomych. Wyobraź sobie, z jaką przyjemnością komentowałbyś te zdjęcia dzisiaj, gdybyś rok temu rok temu zaczął działać, a dzisiaj miałbyś pod sobą kilkanaście tysięcy osób i kilka tysięcy złotych lub więcej dodatkowego dochodu miesięcznie...

Zastanów się drogi czytelniku, czy nie dałoby się prowadzić portalu społecznościowego w trochę bardziej sprawiedliwy sposób. Moją szalę goryczy przelał fakt, że będąc aktywnym użytkownikiem dostarczającym firmie zyski, muszę wykładać dodatkowe pieniędzy na reklamę! Nie dość, że nabijam statystyki, zapraszam znajomych, to jeszcze każą mi płacić za malutkie ogłoszenie - to boli.

Tak się składa, że powstał portal oferujący duże możliwości zarobku użytkownikom. Tak się też składa, że niektórzy już zaczęli zarabiać, mimo, że portal dopiero startuje, a wszystkie funkcje będą dostępne od listopada. A najpiękniej się składa, że każdego dnia przybywają tysiące nowych użytkowników, co jest gwarancją potężnej popularności w kolejnych latach. A popularność jak już wiemy generuje olbrzymie pieniądze. Tym razem także i dla nas!

Warto czasami zajrzeć do zagranicznych sąsiadów, podpatrzeć trendy. Doświadczenie pokazuje, że prędzej czy później i tak moda przychodzi do Polski. Czemu więc tego nie wykorzystać już dzisiaj i wreszcie być tym pierwszym, najsprytniejszym?

Zachęcam do poszukiwań i nadstawiania ucha!

Pozdrawiam,

Piotr Zabrocki

Licencja: Creative Commons
6 Ocena