Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba sprawdzić jak do tej pory przebiegały na giełdach odbicia po bessach. Jak się im dokładnie przyjrzeć to można stwierdzić, że są one do siebie bardzo podobne.

Data dodania: 2010-07-03

Wyświetleń: 1575

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Najczęściej pierwsze odbicie po bessach jest bardzo dynamiczne. Jest to skutkiem odreagowania emocji z ostatniej fazy bessy i tego, że inwestorzy są „spragnieni akcji”. W tym okresie najczęściej dane napływające z gospodarki są nadal słabe, ale giełdy już się odbijają ze względu na to, że wyprzedzają one gospodarkę o kilka miesięcy. Ta pierwsza faza odreagowania często nazywana jest „Hope rally”.

Po tej fazie przychodzi korekta będąca efektem tego, że rynek czeka na dane fundamentalne i w głowach inwestorów pojawiają się wątpliwości czy aby ten wzrost nie był przed wczesny i przesadzony. Korekta ta najczęściej znosi ok. 15% dotychczasowych wzrostów. Trwa ona najczęściej 6-9 miesięcy. Najprawdopodobniej giełdy znajdują się teraz właśnie w tej fazie. I jeżeli rzeczywiście tak jest to jeszcze pod koniec wakacji rynek powinien pokonać szczyty znajdujące się trochę ponad 2600 pkt. na Wigu 20.

Powinien się wtedy zacząć kolejny potężny okres wzrostów na giełdach często zwany hossą inflacyjną. Będzie wtedy można zarobić szybko pieniądze. Dane fundamentalne wtedy się znacznie poprawiają. Najbardziej wzrastają wtedy ceny akcji, później surowców, a na końcu nieruchomości.

Czy tak będzie i tym to się okaże, bo tylko rynek ma zawsze rację.

 

Artykuł napisano wykorzystując wiedzę zdobytą na szkoleniu przeprowadzonym przez AgioFunds TFI

Licencja: Creative Commons
0 Ocena