Europejscy weterynarze alarmują, iż jesteśmy o krok od epidemii otyłości wśród psów. Sytuacja, choć wydaje się niecodzienna, stała się poważna.

Data dodania: 2010-05-25

Wyświetleń: 3060

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 6

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

6 Ocena

Licencja: Creative Commons

Już niemalże jedna trzecia psów mieszkających w miastach ma wyraźnie widoczną nadwagę, bardzo często zbliżającą się do 40% masy ciała. Taka nadwaga jest niezwykle niebezpieczna dla zdrowia naszego czworonożnego domownika. Może powodować zapalenie stawów, cukrzycę, chorobę serca, chorobę nowotworową oraz problemy z poruszaniem się. Zdaniem 66% europejskich weterynarzy problem psiej nadwagi jest obecnie najczęściej spotykanym i należy jak najszybciej się nim zając. Wydawałoby się, iż psią nadwagę najłatwiej ocenić można przyglądając się budowie ciała naszego pupilka, lecz nie jest to do końca takie łatwe. Niezwykle trudno jest bowiem dostrzec lekką nadwagę, kiedy dodatkowo fałdy tłuszczu przykryte są sporą ilością sierści, a niestety od tego właśnie się zaczyna. Dlatego też dostrzeżenie pierwszych objawów nadwagi, które są w wielu przypadkach lekceważone, może zapobiec postępowi choroby.  Psy z nadwagą żyją średnio o dwa i pół roku krócej niż te zachowujące właściwą dla rasy i wieku wagę, co przekładając na lata ludzkie daje aż 15 lat.  Do głównych przyczyn nadwagi u psów należy przekarmienie i zbyt mała ilość ruchu. Nadmiar niewykorzystanej energii dostarczanej wraz ze zbyt dużą ilością pokarmu jest magazynowany przez organizm właśnie w postaci tkanki tłuszczowej. Terapia odchudzająca naszego czworonoga nie może przebiegać zbyt gwałtownie, a powrót do prawidłowej masy ciała trwa zwykle od kilku do kilkunastu miesięcy. Odpowiednia karma dla psa i rozsądnie ułożony program ruchu jest podstawą rozpoczęcia kuracji odchudzającej naszego pupila. Warto zasięgnąć również rady weterynarza by ten mógł profesjonalnie ułożyć plan kuracji, by nie postępowała zbyt gwałtownie.

Licencja: Creative Commons
6 Ocena