Dziś postanowiłem przedstawić wam różnicę pomiędzy dezynfekcją a sterylizacją. Wiele osób samodzielnie okaleczających się myśli, że zdezynfekowanie kolczyka wystarczy. Nie! Nie wystarczy.

Czemu?

Data dodania: 2010-04-13

Wyświetleń: 6458

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Jak wiadomo na naszej skórze żyje wiele różnych gatunków mikroorganizmów. Jedne są pożyteczne, inne mniej. Biorąc kolczyk w ręce zostawiamy na nim wiele bakterii. Dodatkowo nie wiemy czy w drodze kolczyka z fabryki do naszych rąk nie miał on kontaktu z osobami chorymi - wiele chorych osób może nie być nawet świadomych że nosi w sobie poważne choroby - pisałem o tym w części pierwszej o nieumiejętnym przekłuwaniu się. Jeśli myślicie, że wymoczenie kolczyka w spirytusie salicylowym (bo rozumiem, że większość osób która chce założyć sobie niesterylny kolczyk nie słyszała o środkach takich jak Aldesan E, Sekusept itp.) pozabija wszystkie bakterie, wirusy i ich przetrwalniki, grzyby i wszystkie inne mikroorganizmy które wprowadzone do organizmu mogą poważnie zaszkodzić to jesteście w dużym błędzie. Dezynfekcja ma na celu zniszczenie i usunięcie form wegetatywnych drobnoustrojów niekoniecznie musi usunąć ich formy przetrwalnikowe - czyli zdezaktywowane aż do czasu kiedy znajdą się w sprzyjającym środowisku - np. w naszym organizmie. Przedmioty zdezynfekowane nie muszą być jałowe - oznacza to, że nie mogą zostać wprowadzone do naszego organizmu!

Proces który daje nam pewność, że materiał który zamierzamy wprowadzić do naszego organizmu jest całkowicie bezpieczny nazywa się sterylizacją - wyjaławianiem (ogólne pojęcie odnoszące się do stanu jałowości materiałów opatrunkowych, narzędzi, pomieszczeń nazywa się aseptyką). Istnieje wiele różnych metod sterylizacji jednak najbardziej popularną metodą jest sterylizacja w autoklawie parowym. (W jednym z następnych artykułów opowiem wam o różnych metodach sterylizacji, autoklawach itd.) Proces ten o ile przeprowadzony jest w sprawnym autoklawie usuwa wszystkie drobnoustroje i ich przetrwalniki. Jedynie wysterylizowane, odpowiednio wcześniej opakowane i odpowiednio przechowywane kolczyki można zakładać sobie zaraz po przekłuciu.

Skoro już wiecie jaka jest między tymi dwoma wyżej wymienionymi procesami i pojęciami to opowiem wam już o ostatnim jednak nie mniej ważnym procesie - antyseptce.
Antyseptyka to proces i termin odnoszący się w skrócie do odkażenia skóry aby zniszczyć wszelkie drobnoustroje znajdujące się na skórze i błonach śluzowych. Środki które służą do odkażania skóry to m.in: AHD 2000, Skinsept, Octenisept, Kodan.

Możecie mi zarzucić, że chcę was straszyć, dyskryminować tych którzy chcą przekłuwać ale nie mają pieniędzy itp. - nie, nie to mam na celu. Chcę was uświadomić, że zdrowie jest jedno, i nie warto na nim oszczędzać. Piercing to wbrew pozorom poważna ingerencja w ciało, jeśli ktoś chcę się tym zajmować to niech robi to poważnie albo nie robi tego wcale - bo po co niszczyć innym, niczego nie świadomym ludziom zdrowie i życie..

Licencja: Creative Commons
0 Ocena