W obecnych czasach, gdy ceny energii dyktowane są przez operatorów na podstawie rachunku ekonomicznego, nasze rachunki za gaz, prąd, ogrzewanie wyraźnie wzrosły w stosunku do tego co płaciliśmy jeszcze kilka lat temu.
Wiele osób zaczyna coraz poważniej myśleć o stanie swojego portfela i domowych finansów.
Jakby tego było mało, zauważalne w ostatnich latach przemiany społeczne lansują proekologiczny styl życia. Obserwowane przez nas wszystkich anomalie pogodowe uzmysłowiły milionom ludzi potrzebę zadbania o środowisko, aby kolejne pokolenia nie musiały borykać się z ogromnymi trudnościami w codziennym życiu, które swoje źródło miałyby w naszej rozbójniczej gospodarcze zasobami naturalnymi Ziemi.
Wprowadzane na całym świecie regulacje, nowe technologie zauważalnie akcentują potrzebę oraz korzyści płynące z oszczędzania energii. Silniki hybrydowe w motoryzacji, niewyczerpalne źródła energii bazujące na energii wiatru, słońca lub wody, wypieranie sztucznych materiałów na rzecz tych ulegających szybkiej biodegradacji - są tylko najbardziej zauważalnymi przykładami postępujących zmian w technice oraz świadomości ludzi.
Branża budownicza również nie jest samotną wyspą na tym proekologicznym morzu i także w niej można znaleźć wiele nowych rozwiązań będących następstwem nie tylko potrzeby dbania o środowisko naturalne, ale także pragmatycznego dbania o stan portfela, w myśl wspomnianych na początku rosnących cen energii.
W powszechnej świadomości budownictwo energooszczędne sprowadza się do ocieplania mieszkań z zewnątrz za pomocą płyt styropianowych lub wełny mineralnej. Jednak w istocie jest to zagadnienie dużo bardziej złożone. Ogólny bilans energetyczny budynku zależy nie tylko od izolacji termicznej ścian zewnętrznych. Trzeba brać pod uwagę znacznie więcej elementów jak choćby dach, okna, instalację wentylacyjną czy instalację grzewczą.
Widać więc, że prawidłowe podejście do tematu energooszczędności w budownictwie, to podejście holistyczne, w którym uwaga kierowana jest na wszystkie elementy struktury budynku. Kompleksowe podejście do tego tematu, pozwala zredukować współczynnik sezonowego zapotrzebowania na ciepło z poziomu 100-120 kWh/m2 do poziomu 15-45kWh/m2 w skali roku! Jest to w praktyce co najmniej 50% obniżenie kosztów ocieplania, a oszczędności tej skali pozostawiają już niewiele osób obojętnych wobec tematu energooszczędności.
Najwięcej korzyści mogą osiągnąć osoby, które dopiero budują swoje domy. Wybór odpowiedniego miejsca, właściwy projekt architektoniczny, dobranie materiałów zgodnie z filozofią energooszczędnego budownictwa, zastosowanie nowoczesnych technologii, to wszystko pozwala zoptymalizować ponoszone koszty. Owszem, sama budowa domu będzie prawdopodobnie droższa niż typowe koszty dla danego rodzaju budynku, ale kolejne lata, kolejne sezony grzewcze będą przynosiły już wymierne korzyści, a w końcu poziom oszczędności przekroczy próg poniesionych dodatkowych kosztów podczas budowy domu.
Do Polski te zagadnienia, ta technologia dopiero nieśmiało wkracza od kilku lat, ale niezaprzeczalne korzystne efekty będące skutkiem jej wykorzystania powodują, że za jakiś czas energooszczędność w budownictwie stanie się czymś naturalnym, powszechnym, wręcz oczywistym. A na budowlane relikty epoki socjalizmu będziemy spoglądać jak na technologiczne dinozaury, które zostaną w końcu wyparte przez nowe, bardziej ekonomiczne budynki.