Jeśli znasz mojego bloga lub moją książkę "Rozmowa kwalifikacyjna - o czym nie wiedzą kandydaci do pracy czyli sekrety rekrutujących", to już wiesz, że wcale nie musisz być najlepszym kandydatem, aby dostać pracę. Poznaj sekrety, których zrozumienie umożliwi Ci wyjście z matni bezowocnego szukania pracy.

Data dodania: 2010-01-23

Wyświetleń: 3037

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Sekret 1: Interview to rozmowa

Interview jest rozmową i jak w każdej rozmowie najważniejsze jest nawiązanie kontaktu z drugą osobą. Bycie miłą, sympatyczną osobą którą da się lubić jest kluczem do zjednania sobie ludzi i osiągnięcia sukcesu.
Sekret 2: Rozmowa kwalifikacyjna wymaga umiejętności po obydwu stronach

Nie wszystkie rozmowy są prowadzone perfekcyjnie, tak samo jak Ty nie zawsze świetnie na nich wypadasz. Rekrutujący to też człowiek i czasem też jest początkujący, tak jak i Ty. Wykorzystaj to - pomóż mu w trudnych momentach, a na pewno będzie Ci wdzięczny i Cię zapamięta.

Sekret 3: Nie ma idealnych kandydatów

To jest dobra wiadomość dla Ciebie. Wybór kandydata do pracy nie różni się niczym od wyboru mebli czy samochodu. Jest to zawsze kompromis pomiędzy tym kogo chcemy mieć a tym kto jest dostępny w danej chwili na rynku i na kogo nas stać. Jeśli kupowałeś meble albo samochód to już wiesz, że to iż nie jesteś najbardziej pożądanym kandydatem wcale nie oznacza, że nie zajmiesz wcześniej czy później wakatu w tej firmie.

Sekret 4: Wakat to problem i Ty jesteś jego rozwiązaniem

Gdyby firma nie miała problemów, nie potrzebowałaby Cię do pracy. Nikt nie lubi płacić za coś, co nie jest mu potrzebne do szczęścia. Jeśli to zrozumiesz, masz duże szanse na osiągnięcie sukcesu. Ułatwiaj ludziom pracę, bądź rozwiązaniem ich problemów a będą Ci wdzięczni i Cię zapamiętają. Zasada ta ma zastosowanie praktycznie w każdej chwili procesu rekrutacyjnego.

Sekret 5: Pracy nie dostają tak naprawdę najlepsi kandydaci

Jak już pisałam, nie ma idealnych kandydatów, a z tych dostępnych na rynku i tak nie dostają pracy najlepsi. Czy naprawdę uważasz, że McDonald's robi najlepsze hamburgery?

Rekrutacja to sprzedawanie siebie jako produktu, który rozwiąże obecne problemy pracodawcy. Bycie sobą jest tu najgorszym rozwiązaniem. Masz na tej scenie do odegrania rolę - rolę kandydata do pracy i to bardzo dobrego kandydata, więc nie możesz zachowywać się jak u siebie w salonie na kanapie. Wtedy byłbyś na pewno sobą, tylko jaką odniósłbyś z tego korzyść?

Sekret 6: Rozmowa rekrutacyjna to gra pozorów

I są w niej tematy, o których nie mówi się wprost. Wiadome jest, że chcesz z tego układu jak najwięcej wyciągnąć, ale mów językiem korzyści pracodawcy, nie swoich. Pracujesz dla pieniędzy, to jasne, ale nie poruszaj pierwszy tego tematu. Są to niepisane zasady bon-tonu i ktoś, kto ich nie przestrzega jest jak gość psujący powietrze na przyjęciu. Raczej nikt nie zwróci Ci uwagi, ale niesmak po sobie pozostawiasz.

Sekret 7: Większość pytań możesz przewidzieć i nauczyć się na nie odpowiadać

Ale gotowe odpowiedzi na pytania nie istnieją. Odpowiedzi na trudne pytania, które są dobre dla każdego kandydata, są nisko punktowanymi odpowiedziami! Dobra odpowiedź to odpowiedź osadzona w Twoim życiorysie i Twoich realiach - a jak się zapewne domyślasz nie jest możliwe napisanie takiej tutaj dla każdego Czytelnika.

Wszystko, co musisz zrobić to zamienić swoje wykształcenie, umiejętności i swoje unikalne cechy osobowości na język korzyści. Mów językiem korzyści pracodawcy, nie swoich. Jeśli miałbyś zapamiętać z mojego bloga jedno tylko zdanie, to niech to będzie to:

MÓW JĘZYKIEM KORZYŚCI PRACODAWCY

Wtedy nawet jeśli znajdziesz się w sytuacji, że nie przewidziałaś jakiegoś pytania, to wystarczy, że zastanowisz się chwilę nad tym po co Ci je zadano, w jakim celu, co tak naprawdę chce usłyszeć pracodawca, a bez problemu znajdziesz na nie właściwą odpowiedź.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena