Wówczas z pewnością zaoszczędzimy sobie i zwierzakowi sporo stresu. Jak wygląda kwestia przewozu zwierząt w samolocie?
Po pierwsze musimy zgłosić potrzebę przewozu zwierzęcia wtedy, kiedy kupujemy nasze bilety lotnicze - czyli dokonując rezerwacji lotu. Liczba zwierząt przewożonych jednocześnie jest ograniczona, dlatego za każdym linia lotnicza wydaje zgodę na transport zwierząt. Małe zwierzęta (waga do 8 kg razem z klatką) mogą być przewożone na pokładzie samolotu, natomiast większe w luku bagażowym. Zwierzę musi znajdować się w odpowiednio dużej klatce, która następnie jest wraz z nim ważona. Klatka powinna być takiej wielkości, aby zwierzę mogło swobodnie stać, obrócić się oraz położyć. Cena przelotu zależy od wagi zwierzęcia wraz z klatką i jej wyposażeniem (wymagana jest miska z wodą i karmą), albowiem linie lotnicze traktują to jak zwykły bagaż. Musimy też posiadać aktualną książeczkę szczepień - szczególną uwagę zwraca się na szczepienia przeciwko wściekliźnie. Ważne jest także zaświadczenie od weterynarza, które będzie zezwalało na podróż naszego czworonoga. W zależności od przepisów danego państwa tego typu zaświadczenia różnią się od siebie kilkoma szczegółami. Na terenie Unii Europejskiej oraz państw: Andora, Islandia, Lichtenstein, Monaco, Norwegia, San Marino, Szwajcaria, Watykan wymagany jest paszport dla zwierzęcia zgodny z przepisami UE.
Niestety większość linii lotniczych, które oferują tanie loty, np. Wizz Air, easyJet, Ryanair, nie zezwalają na przewóz zwierząt na pokładach swoich samolotów. Wyjątek stanowią psy-przewodnicy, które towarzyszą osobom niewidomym lub niesłyszącym. Jednakże przewóz psów przewodników dozwolony jest jedynie na kontynencie europejskim.
Obecnie też żadne linie lotnicze obsługujące bezpośrednie loty pomiędzy Polską a Wielką Brytanią i Irlandią nie wyrażają zgody na przewóz zwierząt na ich pokładzie. Możliwy jest jedynie transport cargo.