Grą w obronie nazywam oszczędzanie. Sam tego nie wymyśliłem ale kiedyś gdzieś przeczytałem (nie pamiętam gdzie) i spodobało mi się to sformułowanie.
Dlaczego sądzę, że oszczędzanie jest sprawą istotną?
Bo sposób myślenia bardzo wielu ludzi oraz nawyki związane z wydawaniem pieniędzy są czasami wręcz przerażające. Tym bardziej jest tak według mnie dlatego, że ludzie nie dostrzegają jak czasami po prostu WYRZUCAJĄ pieniądze. A wiadomym jest, że znaczna większość chce być bogata. Nie ma w tym nic absolutnie złego. Wręcz przeciwnie. Wiąże się to oczywiście z wygodą posiadania tego wszystkiego co chcemy mieć i żyć tak jak mamy ochotę.
Sam proces bogacenia się nie polega jedynie na zarabianiu ale również na oszczędzaniu właśnie. To nawyki związane z wydawaniem pieniędzy są bardzo istotne w tym procesie. To właśnie wydawanie pieniędzy na takie a nie inne cele sprawia, że większość z nas marnuje mnóstwo gotówki.
Z reguły nie przywiązujemy wagi do tego, że kupujemy zbędne w danej chwili gadżety. Kiedy jednak mamy okazje zainwestować pieniądze, to obawiamy się, że możemy je stracić.
Czy jednak kupno nowego 42' TV jest bardziej opłacalne? Owszem, jakość obrazu i dźwięku są kuszące ale czy to przyczyni się pozytywnie do tego aby zarabiać więcej? Czy nałogowe kupowanie choćby tanich ubrań jest tak konieczne? Owszem, nasz wygląd mówi o nas wiele ale czy odłożenie zakupu nowych butów o miesiąc w zamian za dokształcenie się dziedzinie np. finansów nie będzie mądrzejszym posunięciem?
Takich pytań można stawiać wiele. Najważniejsze to zdać sobie sprawę z tego co jest w danym momencie zakupem niezbędnym a z czym możemy poczekać.
Taki sposób myślenia i działania może pomóc w naprawieniu własnych środków. Dla przykładu 100zł wydane na rzecz w danej chwili zbędną jest po prostu wyrzucone. Ta sama kwota może przynieść z powodzeniem drugie tyle jeżeli odpowiednio się ją zainwestuje.
O sposobach inwestycji nie chcę tutaj dużo mówić. Metod jest wiele. Może to być giełda dla przykładu. Ważne aby zdać sobie sprawę, że wyrzucając owe 100zł tak naprawdę tracimy drugie 100zł, które można było dzięki odpowiednim instrumentom zarobić.
Wszystko tak jak wspomniałem to kwestia naszych nawyków a te można z powodzeniem zastąpić innymi, nowymi.
Również często małe kwoty do nas nie przemawiają. Wydanie nawet 20zł na coś czego nigdy nie będziemy używać nie stanowi dla nas generalnie żadnej straty. Ciekawe jest jednak czy ktokolwiek owe 20zł podarłby i wyrzucił do kosza? Jestem na 100% pewny, że nie. Tymczasem tak właśnie się dzieje. Nie bezpośrednio ale przez zbędne zakupy. Takie właśnie małe kwoty zebrane razem mogą stanowić pokaźną sumę na koniec miesiąca.
A przecież nawet 20zł może być dobrą inwestycją. Jeżeli np. za taką kwotę zdobędziesz informację jak oszczędzać każdego miesiąca powiedzmy 200zł to zwrot z inwestycji w skali jednego tylko miesiąca wynosi 1000% !!!
Na koniec chciałbym podkreślić jeszcze jedną ważną sprawę. Oszczędzanie, o którym piszę to nie skąpstwo i szukanie oszczędzenia 20 groszy, gdy mamy zapłacić 5zł. Mówię tutaj o wydawaniu mniejszej kwoty niż zarabiamy. To wydaje się normalne ale większość tego nie robi.
Kiedy nawet jednak uda nam się wydać mniej to zachowane pieniądze nie inwestujemy w obawie przed stratą. Cóż, to już są indywidualne decyzje każdego z nas z osobna. Jestem jednak przekonany, że dzięki zmianie nawyków co do wydawania pieniędzy i nauczeniu się ich mądrego inwestowania, każdy mógłby zacząć generować coraz większy pasywny dochód. Wybór narzędzia do tego celu jest oczywiście sprawą prywatną.