Poziom szczęścia i radości w życiu, marzenia i cele do zrealizowania, pozytywne nastawienie do ludzi i świata mają dla nas duże znaczenie – przynajmniej dla wielu osób. Nie jest też niespodzianką, że na naszej drodze życiowej o wiele łatwiej jest znosić potknięcia, chwilowe problemy, i przezwyciężać je, mając u boku właściwych ludzi. 

Data dodania: 2014-09-12

Wyświetleń: 1724

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 3

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

3 Ocena

Licencja: Creative Commons

Typy ludzi, których warto unikać

Są jednak też tacy, których dla własnego dobra warto byłoby unikać. Nie od dzisiaj wiadomo jest, że duże znaczenie dla właściwego rozwoju człowieka ma to, od kogo przyjmuje on wiedzę i informacje, jakie sobie stawia wzorce itd. Każdy zna też powiedzenie: „Z kim się zadajesz, takim się stajesz”. Te słowa z całą pewnością nie wzięły się znikąd i odzwierciedlają prawdę, dlatego bardzo ważne jest uświadomienie sobie, od kogo tak naprawdę czerpie się inspirację i kogo mamy dookoła siebie.

Przez nasze życie przewija się wiele osób, niektóre z nich zostają, niektóre tylko przechodzą. Każda z tych osób zostawia ślad w naszym życiu, pozytywny bądź negatywny. Warto być świadomym, kogo się wpuszcza do własnego życia. Trzeba wiedzieć, że nie wszystko nam służy, szczególnie jeśli dbamy o poziom własnego szczęścia, rozwijamy się i realizujemy cele. A co nam nie służy? Z całą pewnością ludzie przejawiający takie cechy charakteru, sprawiające, że zamiast wspierać oni innych, podbudowywać ich czy inspirować robią coś zupełnie odwrotnego. Na potrzeby tego artykułu przygotowałem cztery charakterystyki ludzi, których warto unikać. Oczywiście ktoś może przejawiać jednocześnie więcej niż jedną z cech, którą przytoczyłem. Możesz też dodać do tej listy coś, co jeszcze przyjdzie Ci do głowy. Tak więc zaczynamy.

Typy ludzi, których warto unikać.

Typ nr 1: Wszystkowiedzący – to taki człowiek, którego sam nazywam „ekspertem od wszystkiego” (i zarazem od niczego). Ulubionym zajęciem takiej osoby jest udzielanie porad i prawienie mądrości wszystkim, którzy tylko znajdą się w zasięgu wzroku i słuchu oraz udzielanie się w rozmowach na każdy temat – oczywiście z „ekspercką” znajomością każdego poruszanego zagadnienia. Tak, taka osoba z całą pewnością poczuwa się do obowiązku poprawiania wszystkich i wytykania im wszelkich nieprawidłowości lub błędów, nie bacząc na to, że w wielu przypadkach też jest ona ignorantem w wielu sprawach, i tak po prawdzie nie jest nawet specem w jednej dziedzinie. Znasz też zapewne widok ludzi stojących w kółku i ścigających się w wypowiadanych „mądrościach”. W jakim stopniu faktycznie posiadają wiedzę na dany temat to już inna kwestia. Przychodzą mi w tym momencie na myśl trzy pewne fragmenty z książki „Myśl i bogać się”, której autorem jest Napoleon Hill, i przytoczę je tutaj: 
„Jest rzeczą charakterystyczną dla ludzi o powierzchownej i cząstkowej wiedzy, że starają się
wywrzeć wrażenie, iż dysponują wiedzą pełną”.
„Dobre rady są najtańszym towarem na świecie. Każdy ma cały worek opinii na różne tematy, którymi służy na zawołanie”.
„Zapamiętaj też, że ilekroć otwierasz usta w obecności kogoś dysponującego rozległą wiedzą, odsłaniasz przed nim swój własny zakres wiedzy, bądź też jej brak!”
Przyznasz, że Napoleon Hill miał wiele racji, pisząc te słowa. Sam unikam wszystkowiedzących ekspertów z tego względu, że w wielu przypadkach nie są w stanie doradzić nic sensownego, ponieważ wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy, a w rzeczywistości są laikami. Preferuję raczej zwrócić się do takich osób, które faktycznie są ekspertami w jakiejś dziedzinie niż do osoby, które twierdzi, że jest ekspertem we wszystkim i nafaszeruje mnie wszelkimi bezużytecznymi „mądrościami”. Zakończę ten opis słowami: „mądry człowiek się rozwija, głupi wie wszystko”.

Typ nr 2: Tego się nie da zrobić. Tutaj z kolei mamy do czynienia z człowiekiem, który, zanim zaczął coś robić, z góry założył, że jest to niemożliwe do wykonania. Nie dość, że sam twierdzi, że czegoś nie da się zrobić, to jeszcze utrudnia życie innym, mówiąc im, że to, co robią, również jest niemożliwe do wykonania a cele nie do osiągnięcia, i powinni dać sobie z tym spokój. Osoba ta zazwyczaj operuje tylko jednym punktem widzenia, w którym wszystko jest właśnie bardzo trudne lub niemożliwe do wykonania. Niestety, nie wpadnie na myśl, żeby choć raz zrobić coś inaczej i uznać, że jednak się da. Ten typ człowieka również niekorzystnie wpływa na innych. Niedasię – jak ja go nazwałem, twierdzi, że niczego nie może i próbuje innych utwierdzić w tym samym przekonaniu. Zdecydowanie nie warto naśladować i czerpać wzorca z takiej osoby.

Typ nr 3: Osoba z brakiem priorytetów. Dla tego przykładu takiego człowieka będę nazywał Bezcelownikiem. To ktoś, kto nie ma priorytetów życiowych ani żadnego ważniejszego celu w życiu. Najczęściej tego celu nawet nie chce posiadać. To również ktoś, kto nie lubi odpowiedzialności, ponieważ priorytety życiowe tego wymagają, więc łatwiej jest nie brać na swoje barki za dużo. Można też go nazwać przeszkadzaczem. Nie dość, że sam niewiele robi, to jeszcze odciąga innych od robienia tego, co jest dla nich ważne. Bezcelownik najczęściej wydzwania, wyciąga i naciąga ludzi na robienie razem z nim rzeczy, które nie są ani budujące, ani kreatywne a jedynie zabierają czyjś cenny czas i uwagę, czyli np. rozmowy o niczym przy kilku piwach, podpieranie słupka albo szwendanie się bez celu. Czuje się dobrze, kiedy ktoś robi to, co on, natomiast nieswojo czuje się przy ludziach, którzy faktycznie pragną czegoś więcej od życia. Bardzo często przeszkadza innym w realizacji ich pragnień i marzeń.

Typ nr 4: Maruda. Znasz ten typ ludzi. Wiecznie narzekający, negatywnie nastawiony do wszystkiego, z uśmiechem dawno już startym z twarzy. Kiedy spotykasz marudę, nie powie Ci ani jednej dobrej nowiny za to kilkadziesiąt złych. Szczęśliwy w nieszczęściu, tak można byłoby go nazwać. Główne zadanie to narzekać ile fabryka dała. Nieważne czy spotkasz go dzisiaj, czy za dziesięć lat to z dużym prawdopodobieństwem będzie miał taki sam wyraz twarzy, będzie dalej nieszczęśliwy i dalej w tym samym miejscu w życiu. To też pożeracz czasu. Jeśli przebywasz z taką osobą, z całą pewnością stracisz mnóstwo własnego cennego czasu, nie wynosząc nic dobrego z towarzystwa takiego człowieka. Jeśli ktoś chce być wiecznie nieszczęśliwy, to niech będzie, to jest jego życie, Ty natomiast nie musisz.

Zadbaj o to!

W tym przypadku nie mówię o zadbaniu fizycznym, lecz pod względem myśli i uczuć. Pragnąc szczęśliwszego życia, bierz przykład z ludzi, którzy są kreatywni, mają jakieś cele, zmierzają dokądś. Natomiast unikaj tych, którzy jedynie sprawiają, że będziesz mieć bałagan w życiu, jak i we własnym umyśle i uczuciach. Nigdy też nie walcz z takimi ludźmi. Walka nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem. Ci ludzie mają własne życie i jeśli chcą je przeżyć w taki właśnie sposób, to w porządku. To jest ich wybór. Natomiast Ty możesz odseparować się od nich, zminimalizować kontakty z nimi bądź w ogóle ich zaprzestać. Jeśli przebywanie z takimi ludźmi w ogóle nie pomaga Ci w życiu, to tym bardziej musisz to zmienić. Zostaw ich w ich własnym życiu, a Ty zajmij się swoim tak, jak tego pragniesz.

Licencja: Creative Commons
3 Ocena