Pierwszy przypadek dotyczy 76-letniego Józefa Guzy, który po trzech godzinach od „swojej śmierci” został umieszczony w trumnie i w ostatniej chwili, tuż przed jej zamknięciem szef zakładu pogrzebowego wyczuł tętno u denata.
Pierwszy przypadek dotyczy 76-letniego Józefa Guzy, który po trzech godzinach od „swojej śmierci” został umieszczony w trumnie i w ostatniej chwili, tuż przed jej zamknięciem szef zakładu pogrzebowego wyczuł tętno u denata.
Pierwszym odruchem po tragicznej wiadomości spod Smoleńska było dla wielu z nas wywieszenie na domach, a nawet na samochodach flag narodowych czy biało-czerwonych wstążek przepasanych kirem. Ten gest niejednemu z Polaków dodawał sił w tym trudnym momencie.
Jeżeli śmierć bliskiej Ci osoby nastąpiła w domu należy wezwać lekarza, by stwierdził zgon i wystawił akt zgonu. Osobom, które zmarły w wypadku lub przyczyną śmierci mogło być przestępstwo kartę zgonu wystawia lekarz sądowy po ustaleniu przyczyny zgonu.