Jako że piwo sprzedawało się świetnie, nie trzeba było długo czekać, żeby ktoś wpadł na pomysł ograniczenia produkcji. Tak, tak, to właśnie w średniowieczu narodził się pomysł, żeby to, co dobre i potencjalnie dochodowe, zostawić w rękach bardzo nielicznej grupy osób.