O fotografii napisano niezliczone ilości książek i artykułów, niezliczone ilości galerii zalały internet - zdjęcia są wszędzie i od zawsze ...
O fotografii napisano niezliczone ilości książek i artykułów, niezliczone ilości galerii zalały internet - zdjęcia są wszędzie i od zawsze ...
Świat jest skomplikowany, galopuje w niespotykanym dotąd tempie, głównym czynnikiem odbioru jest jednak niezmiennie punt, z którego na niego patrzymy - jak zmienia siebie i nas. Przeglądamy setki aukcji internetowych w poszukiwaniu wymarzonego przedmiotu, oglądamy wiele broszur, katalogów, ulotek.
Tak jak np. w muzyce bez zasad bez których nie można by mówić o muzyce tylko o hałasie i szumie tak w projektowaniu graficznym nie można mówić o designie bez przestrzegania pewnych niezmiennych zasad, bez których nawet najbardziej kreatywni designerzy nie mogliby się porozumieć ze swoją publicznością.
W każdej dziedzinie życia, niezależnie czy jest to prowadzenie ogródka czy wyrabianie past twarogowych, istnieją pewne reguły, zasady i inne pryncypia, (jak zwał tak zwał) które określają sposób podejścia do danego zagadnienia. Ustalają pewne schematy myślowe i nakreślają warunki działania na danym polu.
W dzisiejszym artykule chcę poruszyć sprawę czasu i jego wykorzystania. Efektywnego wykorzystania w dążeniu do osiągnięcia swoich celów związanych z byciem dobrym freelancerem. Chodzi tu o jedno słowo, które ma dość negatywny wydźwięk i wielu osobom kojarzy się z przykrymi obowiązkami.
Pamiętam, jak na studiach wymieniałem porozumiewawcze uśmiechy z kumplami widząc jak jedna i ta sama osoba z kilku rzędów przed nami w przeciągu dwóch godzin wykładu zadaje kolejne pytanie i próbuje wejść w dyskusję z wykładowcą.
Wiele osób zaczynających przygodę z projektowaniem graficznym, czy to w sposób amatorski w domowym zaciszu, czy w sposób bardziej zaangażowany w akademickich murach zapomina o kilku podstawowych acz ważnych rzeczach.
Dość łatwo jest postanowić, że zostanie się grafikiem. Zwłaszcza jeżeli ma się coś w głowie co chciałoby się uzewnętrznić. Wypuścić na światło dzienne. Czasem napięcie jest tak duże, że zaczynamy tworzyć bezwiednie na serwetce, bilecie autobusowym, na okładce książki.
Żadna to nowość jak powiem, że portfolio to niezwykle istotna sprawa i niejednokrotnie decydująca o być albo nie być w branży graficznej. To nasza praca w gotowej czystej postaci. Silne portfolio potrafi dużo powiedzieć na temat designera. Oczywiście najważniejsza jest jakość, a nie ilość prezentowanych prac.
Dzięki zaawansowaniu technologicznemu możliwe jest wierne i realistyczne odzwiercieldenie praktycznie każdego kształtu i materiału występującego zarówno w naturze, jak i w wyobraźni twórców CGI (computer generated images).