Artykuł przedstawia krótki zarys historyczny, jaki przeszła książka od najdawniejszych lat do dzisiaj. Obecna jej rola a rozwój cyfrowych publikacji.
Artykuł przedstawia krótki zarys historyczny, jaki przeszła książka od najdawniejszych lat do dzisiaj. Obecna jej rola a rozwój cyfrowych publikacji.
Rok temu pełno było wszędzie informacji na temat nowego czytnika ebooków Empiku. Zaczęło się od wielkiej kampanii reklamowej, miał to być „polski Kindle” w przystępnej cenie, miały być ebooki, nawet kilka razy będąc w Empiku widziałem i dotykałem OYO…i nic!
Często zdarza się, że kupujemy ebooki w formacie PDF i chcielibyśmy wrzucić je na swój czytnik, żeby czytać je bez męczenia wzroku...i tu pojawia się problem, bo w większości przypadków taki plik nie uruchomi się na naszym urządzeniu.
Firma Asus jest wiodącym producentem sprzętu komputerowego, ale widać wyraźnie, że nie chce się zbytnio ograniczać. Asus postanowił wkroczyć na nowy, rozwijający się rynek e-czytników.
eClicto jest pierwszym polskim eczytnikiem. W rzeczywistości jest to kolejny wariant czytnika Netronix EB-600, który jest najczęściej kopiowanym urządzeniem do czytania ebooków na świecie. Szkoda, że niczym specjalnym się nie wyróżnia.
Do tej pory, żeby mieć dostęp do tysięcy ebooków ze sklepu Amazon potrzebny był czytnik Kindle. Użytkownicy innych urządzeń mogli jedynie liczyć na pojawienie się niektórych tytułów w dedykowanych dla ich czytników sklepach. Inni uciekali się do pobierania nielegalnych kolekcji ebooków.
Czytniki Sony nie cieszą się w Polsce ogromną popularnością. W polskich artykułach autorzy wydają się zupełnie pomijać czytniki z serii PRS. A szkoda, bo są to jedne z najlepszych dostępnych urządzeń do czytania e-booków.
Czytniki Sony nie cieszą się w Polsce ogromną popularnością. W polskich artykułach autorzy wydają się zupełnie pomijać czytniki z serii PRS. A szkoda, bo są to jedne z najlepszych dostępnych urządzeń do czytania e-booków.
Ebooki w naszych czasach stały się codziennością. Większość z nas czytała chociaż jedną książkę w wersji elektronicznej. Są tacy, którzy czytają publikacje już tylko w takiej postaci. Są też tacy, którzy na tym wszystkim zarabiają. Kto i jak? Oto odpowiedzi.