W połowie grudnia sejm zatwierdził budżet na 2007 r. Budżet dobry i rozwojowy według koalicji, budżet niewykorzystanych szans – według opozycji. Wszystko zależy od punktu widzenia. Bez wątpienia rok 2006 był dla polskiej gospodarki bardzo dobry.
W połowie grudnia sejm zatwierdził budżet na 2007 r. Budżet dobry i rozwojowy według koalicji, budżet niewykorzystanych szans – według opozycji. Wszystko zależy od punktu widzenia. Bez wątpienia rok 2006 był dla polskiej gospodarki bardzo dobry.
Kiedy kilka dni temu miałem wątpliwą przyjemność odstania dłuższej chwili na poczcie chcąc wysłać polecony, pani w okienku głośno zaznaczała: „Proszę się przygotować, że będą duże opóźnienia w doręczeniu.” Na to ludzie w kolejce zareagowali zdziwieniem. Dlaczego? Strajk listonoszy, proszę Państwa.
Plany takiego połączenia przeistaczają się w czyny i to w tempie zawrotnym. Od stycznia 2007 r. miałaby powstać jedna instytucja - Polska Organizacja Promocji Gospodarczej i Turystycznej. Pytanie tylko, po co łączyć te dwie instytucje?
Nad głową prezesa Orlenu czarne chmury zbierały się od dłuższego czasu. Igor Chalupec, obok Pawła Olechnowicza – prezesa Lotosu, to ostatni z prezesów największych firm z udziałem Skarbu Państwa, którego ominęła czystka personalna po ubiegłorocznych wyborach.
Stany Zjednoczone niemal od zawsze uważane były przez Polaków za ziemię obiecaną. Masowa emigracja z końca lat 70 –tych i początku lat 80 tych wytworzyła w wielu osobach wizerunek kraju, w którym każdemu się udaje.