Hotel i łóżko – dwa słowa, które są ze sobą nierozerwalnie związane. Jednak łóżko może wyglądać niemal dowolnie, a to wszystko za sprawą materaca. To, jaki materac ułoży się na stelażu, ma niebagatelne znaczenie dla higieny i wygody.
Hotel i łóżko – dwa słowa, które są ze sobą nierozerwalnie związane. Jednak łóżko może wyglądać niemal dowolnie, a to wszystko za sprawą materaca. To, jaki materac ułoży się na stelażu, ma niebagatelne znaczenie dla higieny i wygody.
O ile w małej restauracji do mycia naczyń czasem wystarczyłoby stanowisko przy większym zlewie, o tyle duże punkty gastronomiczne już nie mogą opierać się na ręcznym zmywaniu naczyń. Z kolei przejście na skalę przemysłową powoduje, że ceny znów rosną, miejsca brakuje i trzeba te problemy rozwiązać.
Cena i jakość są jednakowo ważne. Nie można jednak urządzić hotelu, nie wiedząc nic więcej o oczekiwaniach gości. Nie zawsze należy kupować najdroższe wyposażenie, nie zawsze też jest potrzebne dalsze podnoszenie jakości – czasem należy poprzestać na jakości nieco niższej, co da dodatkowe oszczędności, a hotelowi nie zaszkodzi.
W poprzedniej części cyklu skupiłem się na cenie wyposażenia hotelu. Teraz trzeba zająć się trwałością, bo przecież od trwałości właśnie zależał będzie długofalowy koszt eksploatacji hotelu i to, ile czasu minie, zanim trzeba będzie wyposażenie zmienić lub zmodernizować.
Cena jest zawsze ważnym czynnikiem ograniczającym kupujących i wyposażenie hotelu nie jest tu żadnym wyjątkiem. Tak długo, jak obniżanie ceny nie prowadzi do obniżenia jakości, wszystko jest w porządku. Jak więc patrzeć na ceny wyposażenia hotelowego?