Jakość jest względna
Pojęcie jakości w odniesieniu do mebli hotelowych i wyposażenia w ogólności, jest dość płynne. To, jakie wyposażenie zostanie uznane za dobre, a co za kiepskie, zależy od standardu hotelu oraz jego strategii o sposobu budowania oferty. W tańszych hotelach za niepotrzebne zostaną uznane skórzane fotele, które w klasie popularnej będą bardzo pożądane, a w luksusowej – no właśnie, tu jest pierwszy problem, bo zaczynamy się uważniej przyglądać jakości skóry, wielkości foteli, stosunkowi jakości do ceny. Takie same zasady będą obowiązywały przy każdym innym elemencie wyposażenia: łóżkach, szafach, mini-barkach. Wszystko będzie tu względne, dlatego nie ma czegoś takiego, jak „najlepsze wyposażenie hotelu”.
Trwałość nie zawsze jest najważniejsza
Jest jeden szczególny przypadek, gdzie co prawda całe wyposażenie musi być najwyższej jakości, ale trwałość i tak nie zostanie sprawdzona w praktyce. Chodzi o lobby w luksusowych hotelach. Często bowiem już na etapie projektowania planuje się zmianę wystroju co dwa-trzy lata, a cą nawet takie hotele, gdzie zmian takich dokonuje się każdego roku. Oczywiście luksus jest nadal ze wszech miar pożądany, więc te meble będą trwałe, ale i tak prawdopodobnie się o tym nie przekonasz w praktyce.
Jakość powinna być równa
Hotele – jeśli nie liczyć tych, w których wydziela się strefy specjalne VIP – powinny charakteryzować się jednolitym standardem. Istnieją oczywiście obiekty o kategoriach łamanych (***/**** itp.), ale to raczej wynik dalszych modernizacji, a nie stan wyjściowy. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której jakaś część hotelu jest urządzona z barokowym przepychem, a inna ze spartańską prostotą i chodzi nie tylko o estetykę rozwiązań, ale także jakość użytego wyposażenia. Żaden klient nie powinien czuć się zawiedziony, kiedy wejdzie do swojego pokoju, dlatego w hotelach o standardzie turystycznym nie urządza się wytwornego lobby (abstrahując od względów finansowych), a w hotelach luksusowych po prostu nie wolno z niego zrezygnować.