Grecka wyspa Kos ma sporą historię i oferuje nie tylko liczne atrakcje historyczne czy kulturalne, ale także fantastyczne zjawiska przyrodnicze i posiada ponad 100 km linii brzegowej. Kos można doskonale zwiedzać samochodem, bo wtedy najłatwiej odkrywać i poznawać nowe zakątki i miejsca. Oczywiście na wyspie Kos znajdziemy również wiele imponujących zabytków, które warto zobaczyć. Kiedy rezerwowałam wycieczkę na Kos, byłam pewna, że najwięcej jestem w stanie zobaczyć korzystając z usług wypożyczalni samochodów i wypożyczając jakieś fajne, nieduże autko, którym bez problemu zwiedzę najfajniejsze miejsca wyspy wraz z przyjaciółmi. To, na co mogę Wam zwrócić uwagę to, aby wypożyczony samochód miał klimatyzację gdyż jak wiadomo są tam bardzo przyjemne, aczkolwiek dość wysokie temperatury a klimatyzacja zapewni komfortowe warunki jazdy. Drugą rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to samochód z automatyczna skrzynią biegów. Teren na wyspie jest bardzo różnorodny – też górzysty, więc jazda samochodem automatycznym jest dużo łatwiejsza i przyjemniejsza niż tym z manualną skrzynią biegów. Nam wypożyczalnia samochodów poleciła jeszcze auto z oknem dachowym i to też był strzał w 10 – podziwianie pięknego nieba, wiatr we włosach to tworzy niezapomniane wspomnienia, które zostaną ze mną na zawsze.
Pierwszym celem naszej wycieczki wypożyczonym samochodem była stolica Kos - Kos Town. Tutaj zdecydowanie mogę polecić wycieczkę do zamku Neratzia. Wewnętrzny pierścień twierdzy został zbudowany już na początku XIV wieku i naprawdę robi on spore wrażenie. Bezpośrednio naprzeciwko znajdziecie jeden z najbardziej znanych zabytków Kos: platan Hipokratesa. Według opowieści, grecki lekarz Hipokrates z Kos uczył swoich uczniów sztuki leczenia właśnie pod tym drzewem. Dalej jedziemy drogą i dochodzimy do pięknego portu w Kos. Stąd możliwe są również wycieczki promem i statkiem na inne wyspy, np. na najpiękniejsze plaże Rodos. Warto pojechać jeszcze do Odeonu - teatru i stanowiska archeologicznego z II wieku gdzie można wejść na jedną z 18 kondygnacji i dać się przenieść w czasie.
Kolejnym celem, który bardzo chcieliśmy zwiedzić na wyspie Kos jest słynny Asklepieion. Jest to starożytne sanktuarium i jeden z pierwszych szpitali w historii. Uważany jest za miejsce uzdrowienia i szkołę Hipokratesa - choć prawdopodobnie został zbudowany już po jego śmierci (ok. 370 r. p.n.e.). Z powodu trzęsień ziemi w 554 r. n.e. niewiele z niego dziś pozostało, ale trzy tarasy wciąż dają wyobrażenie o ówczesnych wymiarach szpitala.
No i zdecydowanie polecam odwiedzić miasto duchów Agios Dimitrios. Zastanawiałam się jak może wyglądać taka opuszczona wioska więc nie zastanawiając się dłużej wsiedliśmy do naszego wypożyczonego samochodu i bez problemu dotarliśmy do najbardziej zniszczonego i opuszczonego miejsca na Kos. Do Agios Dimitrios można dojechać z Asklepieionu w zaledwie 10 minut i to tutaj właśnie wiedzie droga mocno pod górę gdzie skorzystacie z tego że macie samochód w automacie i wjedziecie tam bez niepotrzebnego stresu. Przejazd tutaj jest bardzo piękny: prawie żaden inny kierowca nie pojawia się na drodze, a widoki zapierają dech w piersiach. Bezpośrednio przy wjeździe do wsi znajduje się piękny, biały kościółek wiejski, który błyszczy w słońcu jak latarnia a obok znajduje się plac kościelny, z którego również rozciąga się wspaniały widok.