W ciągu ostatnich kilku miesięcy zabieg radiofrekwencji mikroigłowej stał się bardzo modny gdyż jest to mniej inwazyjna alternatywa dla botoksu lub lasera. Zabieg ten jest idealny dla każdego, kto chce przywrócić gładką i napiętą skórę, zredukować zmarszczki, rozstępy, cienie pod powiekami czy usunąć blizny zarówno te pourazowe jak i te po trądziku.
Na czym polega zabieg mezoterapii mikroigłowej?
Sekret tkwi w ultracienkich igłach, które nakłuwają skórę, tworząc bardzo mikroskopijne ranki. To z kolei powoduje, że produkcja kolagenu w organizmie gwałtownie wzrasta, czego efektem jest napięta skóra. Powierzchowne blizny zostają zlikwidowane, a drobne zmarszczki złagodzone, a nawet usunięte. Jest to obecnie jedyny zabieg dermatologiczny, który napina skórę i jednocześnie redukuje zmarszczki. Aby zapewnić komfort w czasie zabiegu, można wcześniej podać środek, który miejscowo znieczuli obszar, który ma być poddany zabiegowi. Następnie urządzenie do radiofrekwencji mikroigłowej, wyposażone w zestaw igieł, wykonuje kilkadziesiąt nakłuć na głębokość około trzech milimetrów w głąb skóry. Urządzenie emituje również w głąb skóry energię o częstotliwości radiowej, nagrzewając ją i w ten sposób stymulując proces regeneracji i naprawy. Przynosi to niesamowite efekty w leczeniu blizn i zmarszczek oraz w uzyskaniu pełniejszego, bardziej młodzieńczego wyglądu.
Igły i energia cieplna stymulują skórę do tworzenia nowego kolagenu i kwasu hialuronowego, które pomagają naprawić tkankę i nawilżyć skórę. Jedna sesja trwa około 20 minut, a dla uzyskania optymalnych rezultatów zaleca się przeprowadzenie, co najmniej trzech sesji. Chociaż procedura mezoterapii mikroigłowej jest niezwykle bezpieczna, można spodziewać się pewnych łagodnych skutków ubocznych. Wielu pacjentów odczuwa lekki dyskomfort a zaczerwienienia i obrzęk wokół miejsca poddawanego zabiegowi również nie są niczym niespodziewanym, choć oba te objawy powinny być łagodne. Twarz może być również ciepła, jak po oparzeniu słonecznym.
Jakie korzyści przynosi zabieg poza odmładzaniem skóry?
Prawdą jest, że większość pacjentów poddaje się zabiegowi radiofrekwencji z wykorzystaniem mikroigłowania ze względu na korzyści przeciwstarzeniowe, takie jak gładka, napięta skóra i mniejsza ilość zmarszczek, ale zabieg ten koryguje również blizny powstałe w wyniku trądziku. Kolagen, który jest wytwarzany podczas zabiegu, pomaga zblednąć bliznom. Efektem jest przywrócenie nieskazitelnej skóry! Radiofrekwencja to jak się okazało nie tyko odmładzanie i likwidowanie blizn czy zmarszczek. Według badania z 2019r. zabieg może trwale leczyć nadpotliwość, czyli nadmierne pocenie się. W badaniach stwierdzono, że zabieg pomaga i przynosi widoczne rezultaty poprzez zmniejszenie liczby i wielkości gruczołów potowych. Rezultaty będą widoczne po 3 do 6 miesiącach gdyż dokładne ramy czasowe zależą od rodzaju i nasilenia dolegliwości. Niemniej warto spróbować i pozbyć się tej przykrej dolegliwości.