Delegacja to właściwie nic innego jak podróż służbowa, czyli wyjazd który zlecił nam przełożony lub którą odbywamy w ramach naszej pracy. Kto płaci za delegację i w jakim kwocie? To już nie jest tak łatwe, trudność przepisów jest ogromna, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że to dość łatwe dużo osób nie radzi sobie z tym zagadnieniem
Podstawowym świadczeniem, które należą się delegowanemu to dieta, która ma różne stawki w zależności czy delegacja jest krajowa czy zagraniczna oraz zależna jest od czasu trwania delegacji. Ponadto podróżyjącemu należą się zwrot wszelkich kosztów podróży m.in. należności za loty, bilety kolejowe, hotele o ile nie były one opłacone przez firmę. Sporą kontrowersję budzi ryczałt za wykorzystywanie własnego samochodu podczas delegacji, ponieważ kwoty za każdy przebyty kilometr powinny wystarczyć na pokrycie wszelakich kosztów tj. benyna, płatne drogi, promy, płatne parkingi itp., zdecydowana większość pracodawców zwraca takie koszty, a w według prawa to jest kolejny przychód delegowanego, który powinien być opodatkowany. Ogólnie temat delegacji to spore pole do przekrętów, które zazwyczaj są dokładnie sprawdzane przez kontrolerów z Skarbówki.