W przypadku jej zapalenia się nie należy panikować. Warto natomiast udać się do serwisu, aby sprawdzić co jest przyczyną pojawienia się takiego ostrzeżenia.
Oczywiście nie należy ignorować żółtej kontrolki z symbolem silnika nazywanej „check engine”, ponieważ może ona być zwiastunem kłopotów. Bardzo często nie sygnalizuje ona poważnej awarii, jednak jej ignorowanie może doprowadzić do problemów z autem w przyszłości. Większość pojazdów, które są sprzedawane po 2001 roku (a nawet starszych) posiada specjalny układ samodiagnozy, dzięki któremu auto wykrywa usterki, które mogą być groźne dla użytkowników auta czy też środowiska.
Żółta lampka powodująca niepokój
Jednym z ważniejszych elementów wspomnianego wyżej układu jest żółta kontrolka powodująca niepokój, a nawet panikę u niektórych kierowców. Jeśli silnik pracuje normalnie i równo to prawdopodobnie chodzi o jakąś błahostkę, taką jak nieprawidłowy sygnał z któregoś czujnika, parametry, które przekroczyły poziom ustalony przez producenta czy też wilgoć w czujniku albo zaśniedziałe styki. Nawet jeśli silnik pracuje normalnie to warto udać się do serwisu. Może się okazać, że nie rozwija on pełnej mocy albo spala zbyt dużo paliwa (awaria sondy lambda).
Czy czyszczenie pamięci komputera jest wystarczające?
Sporo serwisów w takiej sytuacji kasuje błąd poprzez wyczyszczenie pamięci komputera. Jest to krótkotrwałe rozwiązanie, ponieważ usterka może pojawić się ponownie i kontrolka zapali się po raz kolejny. Taką czynność można też zrobić samemu restartując system poprzez odłączenie na chwilę zasilania.
Pojawiająca się i znikająca kontrolka „check engine”
Czasami kontrolka taka zapala się i samoczynnie znika po określonej liczbie uruchomień silnika i nie pojawia się więcej. Błąd taki może usunąć się z pamięci sterownika samoczynnie. Przyczyną takiego problemu może być zbyt niskie napięcie rozruchowe lub uruchamianie przemoczonego samochodu. Pojawiająca się i znikająca kontrolka podczas jazdy może oznaczać poważniejszy problem, więc warto podłączyć się pod komputer, zwłaszcza w przypadku pojazdów z LPG. Problem może być błahy, jednak nie warto ryzykować i lekceważyć ostrzeżenia.
Kontrolka „check engine” może informować o poważnych problemach
Pilna wizyta w serwisie jest konieczna, jeśli zapala się kontrolka „check engine”, a silnik traci swoją moc czy też przełącza się w tryb awaryjny. Taka sytuacja oznacza poważną awarię, a dalsza, dłuższa jazda może tylko pogorszyć ten stan. Skasowanie błędu i zmuszenie silnika do jazdy bez trybu awaryjnego nie jest rozsądnym wyjściem, ponieważ może on ulec poważnemu uszkodzeniu.
Przykłady awarii, przy których zapala się kontrolka „check engine”:
- awaria sondy lambda – gorsze osiągi, większe zużycie paliwa, nieprawidłowy skład spalin
- awaria filtra DPF albo katalizatora – spaliny są nieoczyszczone
- awaria układu wtryskowego – cylindry otrzymują nieprawidłową dawkę mieszanki, a to zakłóca pracę jednostki napędowej
- blokada zaworu recyrkulacji spalin (EGR) – spaliny są źle oczyszczone
- awaria układu zapłonowego – osiągi maleją, a niespalone paliwo powoduje uszkodzenie katalizatora
„Check engine” może oznaczać niewielką awarię, jednak nie należy lekceważyć ostrzeżenia. Dzięki wizycie w serwisie i naprawieniu usterki, można uniknąć późniejszych, poważniejszych problemów z autem.
Artykuł przygotowany przez serwis PomocDrogowa.info