Witamina C to jedna z najważniejszych substancji odżywczych dla naszego organizmu. A jednak o jej wyjątkowych zdrowotnych właściwościach oficjalnie przekonano się dopiero na początku XX wieku. Jakie są początki jej historii oraz co sprawiło, że zyskała opinię jednej z najważniejszych życiowych substancji?
Wszystko zaczęło się od historii choroby o nazwie szkorbut. Jej objawy znano od wieków, jednak nikt wówczas nie wiedział, co tak naprawdę stanowi jej przyczynę. Z tego powodu trudno było znaleźć odpowiedź na pytanie, jak można skutecznie zapobiec jej rozwojowi.
W XVII wieku choroba ta spowodowała śmierć wielu żeglarzy z Europy, którzy podczas długich rejsów nie mieli dostępu do zdrowej żywności, takiej jak owoce i warzywa. Szkorbut zbierał wtedy ogromne żniwo, znacznie większe od strat, jakie ponoszono na wojnie. Warto wiedzieć, że w tamtych czasach nikt nie domyślał się faktycznej przyczyny wszystkich zgonów, stąd tajemniczą chorobę określano mianem „zarazy morza”. Na szczęście, po pewnym czasie doszło do przełomowego odkrycia pochodzącego ze Szkocji lekarza Jamesa Linda. To właśnie on jako pierwszy zwrócił uwagę, że lekarstwem zapobiegającym tej dolegliwości mogą być cytrusy. Tym sposobem, już w XIX wieku angielscy żeglarze nie mogli wypłynąć w morze, jeśli na pokładzie ich statku nie znalazły się pełne zdrowotnych zalet cytryny. Co stanowi źródło ich mocy? Odpowiedzi na to pytanie wówczas jeszcze nie znano, gdyż w tamtych czasach jeszcze nikt nie wiedział o istnieniu witaminy C.
Odkrycie witaminy C
Wszystko zmieniło się w 1928 roku, za sprawą odkrycia węgierskiego biochemika, który nazywał się Albert Szent – Györgyi. Wybitny naukowiec wyodrębnił z papryki substancję zwaną witaminą C, a za swoje odkrycie otrzymał nagrodę Nobla. Z pomocą szwajcarskiego uczonego polskiego pochodzenia, Tadeusza Reichsteina, syntezę powyższego składnika opracowano w 1933 roku. To właśnie wtedy witamina C otrzymała nazwę kwasu askorbinowego, gdyż wyraźnie wskazano, że to jej niedobór był przyczyną niebezpiecznego szkorbutu.
Bóle mięśni i stawów, złamania, osłabienie organizmu, samoistne krwawienia, słabe gojenie się ran, wypadanie zębów oraz zapalny przerost dziąseł – to właśnie te objawy szkorbutu wynikały z ogromnych niedoborów witaminy C. Otóż brak kwasu askorbinowego prowadził do braku dojrzewania kolagenu, co było bezpośrednią przyczyną wspomnianych wyżej objawów.
Dlaczego witamina C jest w ważna w codziennej diecie?
Pierwsze symptomy szkorbutu pojawiały się po około 70 dniach bez kwasu askorbinowego. Znając dziś konkretną przyczynę tej choroby, trudno jest nam sobie wyobrazić, że możemy doprowadzić swój organizm do aż tak poważnych niedoborów. W końcu dietetycy i lekarze regularnie przypominają nam o tym, by regularnie uzupełniać braki witaminy C.
Nie należy ignorować ich zaleceń, chociażby ze względu na to, że w przeciwieństwie do roślin i zwierząt nasz organizm nie ma zdolności syntezy tej witaminy. To właśnie dlatego ludzie muszą dostarczać witaminę C wraz z pożywieniem.
Witamina C zapobiega rozwojowi bakterii, grzybów i wirusów, poprawia odporność organizmu, oczyszcza wątrobę ze szkodliwych toksyn oraz działa korzystnie na nasz układ nerwowy. Substancja ta jest na tyle silnym przeciwutleniaczem, że wspomaga organizm w zwalczaniu stresu oksydacyjnego. Poza tym jej regularne przyjmowanie jest doskonałym sposobem na zmęczenie i brak energii. Niesie ona również mnóstwo korzyści dla naszej urody, gdyż dzięki wspieraniu aktywności enzymów, które prowadzą do syntezy kolagenu, nasza skóra staje się jędrna, elastyczna i odmłodzona.
Wlewy witaminowe – najlepszy sposób na suplementację witaminy C
Wiele osób, które starają się dostarczyć organizmowi wszystkie substancje odżywcze, stawia w swojej diecie na suplementy doustne. A jednak ich podstawową wadą jest niska przyswajalność. W odróżnieniu do tabletek dostępnych w aptece kroplówki witaminowe stanowią o wiele skuteczniejszą metodę suplementacji, gdyż znajdująca się w nich witamina C omija układ trawienny i trafia bezpośrednio do krwiobiegu. To właśnie dzięki temu nasz organizm regeneruje się błyskawicznie i nie brakuje mu energii.