Internet to niemal bezgraniczny zbiór informacji. Te które nas interesują, możemy odnaleźć dzięki wyszukiwarkom – jednym z najpopularniejszych narzędzi używanych w sieci. 

Data dodania: 2017-09-06

Wyświetleń: 1087

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 1

WIEDZA

-1 Ocena

Licencja: Creative Commons

SEO – O co tak w ogóle chodzi?

Twoją stronę codziennie odwiedzają klienci, zadbaj więc o ty, by nie musieli długo jej szukać. Umożliwi Ci to optymalizacja i pozycjonowanie.
Search Engine Optimization, w skrócie SEO, to wszelkie czynności wykonywane z myślą o podwyższeniu pozycji danej witryny w wynikach wyszukiwania. Ze względu na ich zakres wyróżnia się dwa typy działań: on-site i off-site, ale o tym za chwilę.

Wszystko zaczęło się w 1996 roku, kiedy stworzono wyszukiwarkę Google. Od momentu powstania systematycznie zyskiwała popularność, strącając z piedestału m.in. Altavistę. Po wpisaniu zapytania przeciętny użytkownik otrzymywał, bardziej niż do tej pory, precyzyjne wyniki. Rewolucja opierała się na stworzeniu rankingu stron, ułożonego na podstawie stopnia wartościowości treści. Wyznacznikiem wartości danego artykułu miała być ilość linków do niego prowadzących, najlepiej pochodzących z innych źródeł o wysokim Page Ranku.

Właściciele witryn podejmowali liczne działania służące podniesieniu pozycji, nierzadko niezgodne z dobrymi obyczajami czy etyką. Liczyło się przede wszystkim zdobycie pozycji na pierwszej stronie wyszukiwarki, cel zatem zaczął uświęcać środki. M.in. z tego powodu Google decydowało się na zmiany algorytmów, których nowe wersje miały ukrócić złe praktyki. Modyfikacjom algorytmów towarzyszą, raz większe, raz mniejsze, zmiany w sposobach pozycjonowania.

Pozycjonowanie to proces, w który trzeba zainwestować nie tylko pieniądze, ale i sporo czasu. W tym przypadku jednorazowe akcje są nieskuteczne. Jeśli chcesz osiągnąć jak najlepsze efekty, działaj na dwóch „frontach” SEO: on-site i off-site.

On-site

Część SEO zwana on-site odnosi się do wszelkich zmian w obrębie samej witryny, a dokładniej w jej kodzie lub treści. Inaczej mówiąc to optymalizacja stron www. Na jej jakość wpływa wiele czynników, najważniejsze z nich to:

1) metatagi, czyli elementy opisujące zawartość danej strony. Wśród nich wyróżnia się kilka o największej wadze:

<title> tytuł strony, który wyświetla się w wyszukiwarkach i dzięki któremu masz szansę podbić serca użytkowników. W znacznej mierze decyduje o ilości wejść na stronę. Jeśli łatwo przyciąga uwagę i dobrze charakteryzuje witrynę, możesz mieć pewność, że ta zostanie wielokrotnie odwiedzona. Ważne by był zwięzły i klarowny, nie przekraczał 70 znaków (więcej Google nie wyświetli) oraz zawierał główne słowo kluczowe (o tym, co to jest za chwilę).

<description> opis strony, który znajdziesz w wynikach wyszukiwania zaraz pod tytułem strony. Już na tym etapie  użytkownicy zapoznają się z próbką informacji, których szukają. Jeśli będą nie na temat, nikt nie pokusi się o dalsze eksplorowanie Twojej strony. Podobnie jak w przypadku tytułu, opis powinien zawierać słowo kluczowe, a jego długość ograniczać się do 156 znaków (dłuższy tekst zostanie ucięty),

<ALT> tekstowy opis grafiki, którego zazwyczaj nie widać. Zastanawiasz się pewnie, po co w ogóle go stosować? Pamiętaj, że wyszukiwarki to tylko narzędzia, które nie mają pojęcia, co znajduje się np. na zdjęciach. Jeśli do każdego z nich stworzysz krótki opis, pozwolisz im na odczytanie zawartości elementu graficznego i tym samym zwiększysz prawdopodobieństwo pokazania go w wynikach wyszukiwania. Jeśli wyłączysz w przeglądarce opcję wyświetlania grafik, dzięki tym kilku słowom dowiesz się, czego nie widzisz. ALTy są też nieocenioną pomocą dla osób z problemami ze wzrokiem, które korzystają z oprogramowania czytającego strony internetowe.

<keywords> słowa kluczowe, które Internauci wpisują w wyszukiwarkę i dzięki którym odnajdują pożądane strony. To jedna z tych rzeczy w procesie optymalizacji, bez której ani rusz. Na dobranie wachlarza odpowiednich słów pozwala audyt SEO oraz badanie konkurencji – zawsze dobrze wiedzieć, na jakie frazy kluczowe pozycjonują się nasi rywale. Jeśli chcesz osiągnąć wysokie miejsce w wyszukiwarce pamiętaj, by rozmieszczać słowa kluczowe w całej witrynie, począwszy od, wspomnianych już, meta tagów do stałych elementów strony i tekstów artykułów.

2) content, czyli treści zamieszczone na stronie. Surfując w Internecie, użytkownicy poszukują konkretnych informacji, które okażą się dla nich wartościowe, czyli będą charakteryzowały się wysoką jakością. Takich treści pożądają też wyszukiwarki. Skąd wiedzą, jak je oceniać? Dla tego typu narzędzi wartościowość znaczy tyle co oryginalność, niepowtarzalność. Jak ognia unikaj duplikowania contentu, które przysporzy Cię jedynie o ból głowy. Jednym z kryteriów atrakcyjności są także częste aktualizacje – im więcej, tym lepiej.

3) UX, czyli wrażenia użytkowników. Strony przyjazne Internautom cechuje nie tylko nowoczesny i ładny design. Równie istotna jest funkcjonalność. Skomplikowana nawigacja z pewnością odstraszy ludzi, a w końcu to dla nich, nie dla wyszukiwarek, tworzy się strony www.

4) linkowanie wewnętrzne, czyli sieć linków łącząca podstrony. Jeszcze raz – nawigacja. Odnośniki pomagają shierarchizować informacje na stronie. Służą i użytkownikom i wyszukiwarkom. Pierwszym ułatwiają odnajdywanie treści, drugim skanowanie i indeksowanie strony.

5) responsywność, czyli dostosowanie strony do urządzenia, na którym jest przeglądana. Do tej pory najczęściej praktykowano tworzenie wersji mobilnych danych stron, obecnie popularnością cieszy się budowanie jednej wersji, która automatycznie dostosuje się do konkretnego urządzenia. W dobie ekspansji urządzeń mobilnych responsywność stała się standardem, do czego ostatnio swoją cegiełkę dołożył Google, zmieniając algorytm. Od kwietnia tego roku faworyzuje w wynikach wyszukiwania wyświetlanych na smartfonach i tabletach strony dostosowane właśnie do urządzeń przenośnych. Podsumowując, jeśli na czas nie zainwestowałeś w responsywność, tracisz pozycję w Goole.

6) dostęp dla botów wyszukiwarek, czyli plik robots.txt i sitemap.xml. Te dwa pliki są kluczowe dla robotów indeksujących strony. Pierwszy określa, w które zakamarki strony boty mogą się zagłębiać, a które powinny pominąć; drugi zawiera mapę całej witryny, która ułatwia robotom zapoznanie się z wszelkimi zmianami na stronie.

7) w3c, czyli dostosowanie się do standardów konstruowania stron. Witryna, która spełnia wymagania organizacji World Wide Web Consortium (w3c), będzie nie tylko poprawnie stworzona. Z łatwością podda się zmianom np. wyglądu, a osoby niepełnosprawne będą mogły korzystać z niej na równi z osobami bez niepełnosprawności. W grę wchodzi również prestiż – witryna przechodząca walidację w3c jest znacznie lepiej postrzegana.

8) szybkość, czyli czas ładowania strony. Nawet jeśli Twoja witryna wyróżnia się niesamowicie atrakcyjnym designem lub pożądanymi treściami, ale ładuje się całe wieki, nikt nie będzie chciał z niej korzystać.

9) pluginy, czyli lajki i share’y w społecznościówkach. Zamieszczając je na stronie, stwarzasz sobie okazje do darmowej promocji treści i zdobycia linków o ogromnym znaczeniu, bo pochodzących ze źródeł o wysokim Page Ranku. Kto wie, może Twój content zrobi karierę w Internecie i przyciągnie na stronę rzesze ludzi.

Off-site

Drugi dział SEO, zwany off-site odnosi się do działań poza stroną www. Innymi słowy to pozycjonowanie. W tym przypadku najistotniejszą rzeczą jest linkbuilding, czyli pozyskanie jak największej ilości linków kierujących ruch z innych źródeł do Twojej witryny. Nie chodzi jednak wyłącznie o ilość, liczy się również jakość. Nie warto zabiegać o odnośniki ze stron o wątpliwej reputacji, które mogłyby popsuć i Twoją.

Gdzie szukać linków? Oto kilka miejsc:

1) Social Media – odnośniki z serwisów społecznościowych o wysokim Page Ranku zdecydowanie pozytywnie wpłyną na pozycję Twojej strony, ich liczba w krótkim czasie może podskoczyć wysoko w górę;

2) social bookmarking sites – dziel się swoimi linkami, a inni je wypromują;

3) katalogi stron – zapisanie się do nich pomoże Ci w pozycjonowaniu i w zaprezentowaniu Twojej witryny; jedyne czego potrzebujesz, to krótki, unikalny opis.

4) katalogi grafik/ video – umieszczenie elementów multimedialnych na stronach będących swoistymi bazami wiąże się z pozyskaniem dodatkowych linków

5) guest posting – publikowanie postów na obcych blogach pomoże ci podbić serca Internautów, do których wcześniej nie dotarłeś, a przy okazji odniesiesz korzyść w postaci nowego linku.

Podział SEO na zmagania na stronie internetowej i poza nią wynika z rozróżnienia, co jest całkowicie od nas zależne, a co nie do końca. Działania on-site możemy w pełni zaplanować i kontrolować –to my decydujemy, co chcemy zmienić. Aktywności off-site nie da się całkowicie kontrolować. O ile jesteśmy w stanie zbudować sieć wartościowych linków prowadzących do naszej strony, o tyle nie mamy wpływu na to, czy nasze treści zawojują Internet i swoją popularnością przysporzą nam mnóstwo linków.

Pewnie zastanawiasz się, czy warto inwestować w SEO? Tak, jeśli działasz na kilku frontach. Tylko wtedy osiągniesz najlepsze efekty. Mimo, że podstawowe wiadomości z tego zakresu są powszechnie dostępne, mogą okazać się niewystarczające do wprowadzania kompleksowych zmian. Każdy kawałek głębszej wiedzy jest na wagę złota, dlatego warto poprosić o pomoc specjalistów. Korzystając z ich podpowiedzi, nie tylko polepszysz swoją pozycję w Google, ale też wypromujesz swój content i dowiesz się wielu ciekawych rzeczy

Licencja: Creative Commons
-1 Ocena