***
pominąć milczeniem pytania
otrzymać kopertę z wyliczoną kwotą
tak za nic
za słabość i przypuszczenia
wymienić spojrzenia i odejść
spontanicznie
nie myśląc o triumfie
i prostych postawach
nie chcieć niczego wyjaśniać
tylko spokojnie zjeść
już się nie spiesząc
- dobrze, że wróciłeś
usłyszeć bez ironii
odbierającej chęć działania
po dwóch godzinach milczenia
wrócić do chęci czytania
i czekać
z powodu przywiązania
na przyzwoitość i na wiosnę
- mówiłam ci, że go znałam
wyglądać przez okno
żeby się nie rozpłakać
z przerażenia
że tak jest
tak było
i tak będzie