Nie chcesz dawać pluszowych misiów, wisiorków w kształcie serduszka czy słodkich pluszowych poduszeczek. Co zatem sprezentować, by było naprawdę romantycznie i wyjątkowo?
Wielu z nas uważa Walentynki za święto komercyjne i niepotrzebne. Za masowy pęd, atak słodkich czerwonych serduszek i telewizyjnych reklam. Czy jednak nie jest tak, ze każda okazja, by okazać miłość i cieszyć się towarzystwem ukochanej osoby, jest dobra? Owszem, możemy i powinniśmy robić to na co dzień, a nie tylko od świeta. Czemu jednak nie wybrać jednego dnia w roku, by owo uczucie celebrować w sposób szczególny?
Jeśli i ty nie widzisz w walentynkach niczego złego, zapewne pragniesz podarować ukochanej prezent. W lutym wystarczy wstąpić do pierwszego lepszego sklepu, by wyjść z niego z „gotowcem” w postaci wielkiego lizaka w kształcie serca czy pluszowej maskotki. Jeśli jednak nie chcesz iść po najmniejszej linii oporu, będziesz musiał zastanowić się chwilę dłużej. Mamy dla ciebie kilka pomysłów.
Pierwszy, może niezupełnie rewolucyjny, acz ciekawszy niż kioskowy gadżet, to wspólne wyjście – do restauracji, kina czy w inne, być może ciekawsze miejsce. Możesz kupić kupon podarunkowy na wydarzenie, np. walentynkową kolację przy świecach czy wspólną grę w kręgle. Ciekawym pomysłem może okazać się bilet wstępu do tzw. escape roomu, czyli specjalnie zaaranżowanego pomieszczenia, z którego uczestnicy zadania muszą się wydostać, korzystając z zamieszczonych wskazówek. Może wspólny wypad na lodowisko? Narty? Romantyczny wieczorny spacer w Wasze ulubione miejsce? Najważniejszy jest przecież wspólnie spędzony czas.
Jeśli pragniesz uciec od banału i komercji, możesz zdecydować się na samodzielne przygotowanie prezentu. Taki podarunek będzie jeszcze milszy, ponieważ naprawdę włożysz w niego serce – własne – nie to wydrukowane na papierze czy uszyte z pluszu w fabryce zabawek w Chinach. Może masz zdolności manualne i odważysz się wyhaftować coś na kupionej poduszce? A może samodzielnie przygotujesz kolaż z waszych zdjęć? Zagrasz coś dla ukochanej na dawno nie używanej gitarze, jeśli dotąd nie miałeś śmiałości?
Liczy się gest. Liczą się chęci, a przede wszystkim – liczy się uczucie. Nie ważne, że to kiczowate, banalne, że drażni nawet tych zwykle zadowolonych z siebie singli. To, co piękne i ważne w naszym życiu, warto celebrować. Nie ważne, jaki prezent podarujesz, jeśli zrobisz to od serca, z pewnością będzie to jedyna, najpiękniejsza walentynka na świecie – wśród tysięcy podobnych.