W świecie sklepów internetowych możliwe są dwa główne scenariusze działania – skorzystanie z gotowego skryptu albo wykorzystanie platform sklepowych do rozwinięcia działalności. Odrzuciliśmy możliwość zamówienia indywidualnie zbudowanego skryptu, bo po co robić coś tak bezsensownego?

Data dodania: 2015-12-07

Wyświetleń: 1029

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zalety i wady skryptów instalowalnych

Wszystko, co zainstaluje się samodzielnie, ma się pod pełną kontrolą, a jeśli chodzi o popularne skrypty, takie jak Magento czy Presta Shop, to można zrobić wszystko, łącznie z modyfikacją kodu sklepu. To teoretycznie duży plus, ale przeciętnemu właścicielowi sklepu, w którym handluje się paruset produktami, te opcje najczęściej nie są potrzebne. Na pewno natomiast zaletą jest to, że można wystawić dowolną ilość produktów z dowolnych kategorii, zupełnie samodzielnie decydując o cenach, sposobie prezentacji i całej reszcie aspektów technicznych. W dowolnym momencie można też podmienić szablon graficzny albo zamówić jakiś specjalnie dla siebie lub rozszerzyć funkcje sklepu znalezionym w sieci pluginem. Niestety – jeśli coś pójdzie nie tak, trzeba samodzielnie przywracać sklep z kopii zapasowej, o ile taka była wykonana.

Zalety i wady platform sklepowych

Platformy sklepowe można podzielić na dwie grupy – pisane od zera, zwykle bardzo specjalistyczne, zdolne obsłużyć przede wszystkim sklepy jednego typu, albo wykorzystujące możliwość multishopu popularnych skryptów. Niezależnie jednak od wybranej opcji, nigdy nie ma się pełnej kontroli nad oprogramowaniem, co może wiązać się na przykład z niemożliwością sprzedaży produktów wirtualnych. Podmiana szablonów na własne albo rozbudowa funkcji, jeśli w ogóle są możliwe, to raczej w ograniczonym zakresie, ale ponieważ nieszczególnie jest co w takim sklepie zepsuć, to i nie ma potrzeby samodzielnej naprawy, a zwykle kopia jest automatycznie tworzona na serwerach właściciela platformy. Inna rzecz, że na własny sklep domenę trzeba kupić, a na platformie można korzystać z subdomen (choć oczywiście w większości przypadków można też podpiąć własną domenę).

Gdzie jest równowaga?

W praktyce trudno wskazać zwycięzcę, tym bardziej że każdy znajdzie jeszcze kilka wad i zalet obu rozwiązań. Nie ma sensu ich tu jednak omawiać z bardzo prostej przyczyny – ocena i tak byłaby subiektywna. Na pewno ze względów ekonomicznych jako pierwszy sklep lepsza jest platforma, bo zwykle nawet dość rozbudowana jest tańsza niż zakup własnej domeny, hostingu i jeszcze masa pracy, jaką należy włożyć w to, żeby sklep w ogóle zaczął działać. Tak samo będzie, jeśli na handel ma trafić kilkanaście lub kilkadziesiąt produktów: konfiguracja Magento zajmie kilka dni (jeśli masz już jakąś wprawę), a możliwości skryptu i tak będą niewykorzystane. Z drugiej strony, prowadzenie przez kilka lat dochodowego sklepu z kilkoma tysiącami produktów na platformie sklepowej też nie będzie ani wygodne, ani – prawdopodobnie – opłacalne. Być może więc wybór jest kwestią skali, a być może chodzi tylko o to, aby znaleźć taką platformę sklepową, z której nie będzie opłacało się rezygnować nawet przy rozwiniętym biznesie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena