1 z 40 zasad wyselekcjonowanych z bogatej literatury i kilkuletniego doświadczenia piszącego w zakresie lokowania swego kapitału na różnych segmentach rynku. Mówią, że człowiek mądry uczy się na swoich błędach. Myślę, że mądrzejszy ten, kto uczy się na błędach cudzych. Ucz się zatem ode mnie byś nie popełnił, tych samych co ja, pomyłek. Zapraszam Cię do Lektury!

Data dodania: 2008-07-15

Wyświetleń: 7857

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niniejsza publikacja rozpoczyna cykl 40 artykułów będących zbiorem zasad, które warunkują sukces inwestycyjny. Większość z tych reguł powstała w oparciu o moje doświadczenie. Wszystkie natomiast są silnie zakorzenione w praktyce. Teoria została ograniczona do minimum. W każdym artykule zostanie opisana jedna z zasad. Postaram się pisać i publikować je codziennie. Czytając regularnie publikowane przeze mnie artykuły dowiesz się jak dostrzegać pieniądze, które de facto, leżą na ulicy. Nauczysz się po nie schylać i robić to na tyle szybko, by nikt inny Cię nie uprzedził. Poznasz metody rozwijania swojej kreatywności oraz zasady zarządzania kapitałem inwestycyjnym. Dowiesz się, jak funkcjonuje Twój umysł i nauczysz się patrzeć na świat oczami inwestora. Zdaję sobie sprawę, że wiele przykładów przeze mnie przedstawianych będzie mocno uproszczonych. Jest to jednak zabieg celowy, mający oddawać pewną ideę, a nie zanudzać czytelnika niekończącym się wgłębianiem w temat. Każdy artykuł będzie zawierał naukę, którą możesz przełożyć na konkretne pieniądze. Każda nauka to jedna cegiełka, z której zbudujesz swe Finansowe Imperium. Sam materiał jednak nie wystarczy do budowy przepięknej konstrukcji. Potrzebny jesteś Ty - budowniczy i Twój zapał oraz chęć rozwoju. Wierzę, że ziarno mądrości zawarte w tych publikacjach padnie na właściwy grunt – Twój umysł. Ucz się zatem, myśl i bogać… buduj swoje Finansowe Imperium.

ZASADA #1 - Inwestuj tylko w to, co rozumiesz.

Mówiąc innymi słowy, jeśli nie rozumiesz, w co inwestujesz - nie inwestuj. Niezastosowanie się do tej reguły, prędzej czy później będzie miało fatalne w skutkach konsekwencje. Ta zasada jest prosta i oczywista. Dlaczego zatem ponad 60% spotkanych przeze mnie inwestorów czyniło zupełnie na odwrót? Myślę, że odpowiedź tkwi w złym pojmowaniu pojęcia niewiedzy oraz w zwykłej lekkomyślności.
Idea płynąca z omawianej tu zasady mówi o tym, że zanim ulokujemy gdzieś swoje pieniądze, musimy odpowiedzieć sobie na kilka istotnych pytań. Gdzie będą ulokowane moje pieniądze i jaka będzie ich płynność? Od jakich czynników zależy zysk/strata mojej inwestycji? Czy temat, w który wchodzę ze swoimi pieniędzmi jest mi dobrze znany? Czy wziąłem pod uwagę wszystko, co może mieć wpływ na powodzenie inwestycji? Takich pytań można sobie zadać dużo więcej. Dopiero odpowiedź na nie umożliwia stwierdzenie czy tak naprawdę wiemy i rozumiemy, co będą robić nasze pieniądze i w jaki sposób będą to robić. Oprzyjmy się na przykładzie.
Chcę zainwestować 100.000 zł w Nieruchomość „Z”. Zanim to uczynię muszę stwierdzić czy aby na pewno wiem, co robię. Zadaje sobie zatem pytania. Czy rozumiem mechanizmy, jakimi cechuje się rynek nieruchomości? Czy wiem, od czego zależy cena danej nieruchomości? Czy znam i rozumiem odpowiednie przepisy prawne regulujące obrót nieruchomościami, ich wynajem itp.? A co z kwestiami podatkowymi? Itd. Jest wiele pytań, jakie powinniśmy sobie zadawać. Niezależnie od ich liczby, łączy je jedna rzecz - mają one doprowadzić do sytuacja pełnego zrozumienia określonej inwestycji i czynników wpływających na jej powodzenie. Oczywiste? Uwierz mi, że nie dla wszystkich.

Kolejna zasada już jutro...
Licencja: Creative Commons
0 Ocena