Coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, w której wraz z premierą gier komputerowych otrzymujemy przygotowane książki oparte na ich fabule. Zwykle nie trzymają one zbyt wysokiego poziomu i nie są po prostu ciekawe. Choć grę bardzo lubię to książka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. Jednak na czym opierają nadzieję twórcy?

Data dodania: 2015-01-23

Wyświetleń: 1872

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Książki na podstawie gier

Do moich ulubionych książek należą dzieła Olivera Bowdena. Jego książki z serii Assasin`s Creed naprawdę wciągają. Fabuła wciąż trzyma w napięciu, oraz zawiera wiele wątków i postaci, które nie koniecznie znalazły się w grze lub nie zwróciliśmy na nich uwagi. Podoba mi się wierne odzwierciedlenie klimatu epoki i wykorzystywanie słownictwa epoki w oryginalnym języku. Książka jest spójna z grą, ale znacząco rozszerza fabułę i świat.Wciągają mnie również książki oparte na Diablo, Starcrafcie, czy World of Warcraft. Są to książki całkiem ciekawe, zwłaszcza Diablo: Zakon. Bardzo lubię również serię książek Mass Effect. Niestety nie wszystko jest tak piękne. Wiele takich książek pisana jest na siłę, aby tylko zarobić na marce gry. Dotyczy to m.in. książek Devil May Cry, Crysis. Wiele osób lubi książki Battlefield, mi akurat nie przypadły do gustu. Najlepsze tytuły powstają zwłaszcza dzięki fanom, którzy wyznają zasadę DLA GRACZY OD GRACZY! Chyba każdy wie, że jeśli coś robi się także dla siebie to spodoba się i innym. Najgorsze jest wymuszanie i przepisywanie historii. Tylko po co? Skoro znamy ją z gry, to po co mamy to czytać jeszcze raz. Historia zawarta w książce powinna zawierać znacznie więcej wątków. 

Książki powstałe na bazie gier komputerowych w dużej mierze to średnie lub słabe pozycje, jednak można odnaleźć perełki, które wciągną Nas na wiele godzin. Są również wspaniałym dopełnieniem uniwersum, jedynie w sytuacji, w której dodają nowe, postaci, wydarzenia lub miejsca. Jako fan gier i książek wolałbym, żeby książki już opierane o fabule gier nie stanowiły jedynie spisu historii, a wnosiły coś nowego.

Wiele osób również czyta książki, które związane są bezpośrednio z uniwersum Blizzarda, czyli opisują historie związane z Diablo i Starcraftem. NIe mogę tu zapomniec także o World of Warcraft. NIe należą one do moich ulubionych dzieł, jednak wciąż trzymają poziom.

Njabrdziej oczekuję jednak na książkę opartą na grze polskiego studia Techland pod tytułem Dying Light. Książka ma nosić podtytuł Aleja Koszmarów i została napisana przez jednego z twórców Bonda. Autor ten napisał również Hitmana i brał udział przy realizacji dziesięciu gier.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena