Kupujemy dużo, nawet bardzo dużo. Idziemy do sklepu po trzy rzeczy, a wychodzimy z niego z całym obładowanym koszykiem. A potem dziwimy się, że z portfela ubyło nam nawet kilkaset złotych. A przecież można by wydać pieniądze bardziej racjonalnie, a tym samym zaoszczędzić. Jeśli kilka razy w ciągu miesiąca wydalibyśmy na artykuły spożywcze o o połowę mniej, uzbierałaby się spora sumka. Oszczędzanie na produktach spożywczych nie jest trudne. Trzeba tylko wyzbyć się paru nawyków, a zamiast tego wprowadzić nowe zasady kupowania żywności.
Ważną rzeczą jest na przykład samo przyglądanie się cenom. Jeśli zaczniemy obserwować, co gdzie i ile kosztuje, pozwoli nam to uniknąć przepłacania. Dane artykuły mogą być o wiele tańsze w jednym sklepie, niż w drugim. A jeśli już mamy zamiar zrobić duże zakupy w jednym sklepie, zamiast chodzić do kilku różnych, tu także patrzmy na ceny. Czasem bez zastanowienia pakujemy do koszyków kolejne produkty, które akurat wpadną nam w rękę. Sięgamy po popularny artykuł znanego producenta, tymczasem tuż obok na tej samej półce znajduje się inny, nie mniej smaczny i wartościowy, ale za to w dużo niższej cenie. Warto zatem poświęcić trochę więcej czasu i poszperać po sklepowych półkach.
Druga istotna kwestia to kupowanie tylko tych rzeczy, które są nam rzeczywiście potrzebne. Wiadomo, supermarkety kuszą klientów, aby ci kupowali jak najwięcej. Posługują się różnymi chwytami, które skutecznie im w tym pomagają. Jeśli chcemy oszczędzać nasze pieniądze na żywności, musimy być na te zachęty odporni. Przed wyjściem na zakupy róbmy listę niezbędnych artykułów i ściśle się jej trzymajmy. Fakt, że akurat market oferuje nam super promocję na jakiś produkt, wcale nie oznacza, że koniecznie musimy z niej skorzystać.
Błędem, który również często popełniamy przy zakupach są ilości pokarmów, które kupujemy. Bez zastanowienia ładujemy do koszyka po kilka rodzajów wędlin, mięs, serów i innych produktów, zapominając o tym, że przecież będziemy w sklepie za kolejne kilka dni, może nawet następnego dnia. Po co nam tyle jedzenia, skoro nasza rodzina składa się z 3-4 osób? Często kupujemy żywności tyle, że nie zostaje ona zjedzona, starzeje się i w końcu trzeba ją wyrzucić. Jest to zatem wyrzucanie pieniędzy w błoto.