Powiedzenie "biedny student" staje się już niemodne. Współczesny student to osoba... obrzydliwie bogata!. Tylko od Ciebie zależy, czy też taki będziesz.

Data dodania: 2008-05-19

Wyświetleń: 2770

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Sekret stania się bogatym studentem, niezależnym finansowo leży w tym, by umieć zaplanować swoje finanse, mieć dobry pomysł na biznes, umieć oszczędzać nie przepłacając na kupowaniu potrzebnych rzeczy w ostatniej chwili, a również potrafić zaplanować każdy swój chociażby najmniejszy zakup. Nie zgodzę się z takim utartym w naszym społeczeństwie powiedzeniem „biedny student”, to jest tylko usprawiedliwianie, które młodzież studencką, w większości popycha do lenistwa, życia na garnuszku rodziców, zależności finansowej. Wcale nie musi tak być. Wystarczy tylko wziąć się w garść, zacząć zarabiać, umiejętnie mnożyć pieniądze i umieć je wydawać.

Szansą ku temu, by zarabiać pieniądze i równocześnie studiować jest możliwość wyboru nauki w trybie zaocznym, wieczorowym czy indywidualnym. Student stacjonarny też ma szanse bycia bogatym – może wykorzystać możliwość zarobkowania w trakcie trwania miesięcy letnich, wakacyjnych lub jak robi to wielu moich znajomych mieć pracę weekendową, popołudniową. Jest wiele sposobów stania się niezależnym finansowo studentem, wystarczy chcieć, a także być odpowiedzialnym za siebie. Znam osoby studiujące w trybie dziennym i jednocześnie prowadzące własną firmę – to jest możliwe. Są licznymi przykładami na to, że można w tym wieku być samowystarczalnym w kwestii finansów. Znają drogę ku szczęśliwej przyszłości, posiadają klucz do sukcesu. Sami na to ciężko zapracowali, podjęli się pierwszego kroku, który popchnął ich do kolejnych. Tylko jeśli będziesz bardzo chciał możesz już dzisiaj dołączyć do ich grona. Piszę, że dzisiaj, bo jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu to możesz zacząć jedynie od dzisiaj, bo jutro nie istnieje. Jeżeli będziesz obiecał sobie, że następnego dnia dokonasz zmiany, to tak nie będzie. Jak nie zrobisz tego dzisiaj, to jutro też, a to oznacza, że nigdy nie dokonasz zmiany, bo zawsze będziesz usprawiedliwiać się „jutrem”, a ono kiedyś może już nie nadejść…

Jednym z dylematów studenta jest właśnie to, czy pracować, czy też nie. Musisz się nad tym zastanowić, przeanalizować za i przeciw. Miej na uwadze to, że finanse to zarówno przychody, jak i koszty. Aby uzyskać wyższy dochód czasem trzeba zwiększyć przychody, a niekiedy po prostu zmniejszyć koszty. I tak, podjęcie pracy może naturalnie wiązać się z podwyższeniem przychodów, ale nie obejdzie się też bez kosztów, którymi może być przeznaczanie znacznej ilości czasu czy dojazdy do pracy, itp. Odpowiedz sobie na pytanie: Czy żeby zwiększyć swoje przychody, chcesz pochłaniać na to mnóstwo czasu? Może dobrym rozwiązaniem jest zmniejszenie kosztów, a tym samym zaoszczędzenie czasu, który możesz przeznaczyć na swój własny rozwój, poszerzenie wiedzy z zakresu finansów, by dążyć do niezależności finansowej, poszerzenie wiedzy z dziedzin, branż, z którymi chcesz w przyszłości wiązać swoją pracę, zastanów się nad tym…

Istotne jest również byś uświadomił sobie, kiedy chcesz stać się samodzielny? Czy w ogóle tego pragniesz? Czy masz wizję swojej przyszłości? Kiedy weźmiesz sprawy w swoje ręce i staniesz się w pełni odpowiedzialny za swoje życie? Zacznij być samodzielny, zanim życie zacznie od Ciebie tego wymagać. Zainwestuj w siebie, w swój samorozwój, a świat stanie przed Tobą otworem.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena