Czasami sny, jakie nam się śnią, bywają bardzo dobre, aż tak miłe, że nie mamy najmniejszej ochoty się z nich wybudzać i kiedy już się to stanie, czujemy nawet pewnego rodzaju żal. Innym razem śnią nam się koszmary i w takim wypadku przebudzenie jest istnym zbawieniem, bowiem kiedy śni nam się coś złego, cierpimy, mimo że jest to tylko sen. Nierzadko bywa, że dzieci, a nawet dorośli, budzą się przerażeni albo z płaczem, a wszystko tylko dlatego, że śnił im się jakiś zły sen.
Jak temu zaradzić? Właściwie nie da się, bo sny są niestety odzwierciedleniem stanu naszego umysłu. Mimo że wydaje nam się, że o czymś nie myślimy, wpływ na sen może mieć wszystko – możemy na przykład podświadomie o czymś marzyć, pomyśleć o tym w ciągu dnia nawet przez chwilę, a w nocy nam się to przyśni. Możemy się czegoś obawiać albo odczuwać ogromny stres i również będzie to miało wpływ na sny. Niekiedy tak jest, ale są tacy, którzy twierdza, że w ogóle nie śnią – specjaliści twierdzą, że to niemożliwe, że każdy śni, tylko nie zawsze pamięta sny.
Wśród tych, którzy sny pamiętają, są nawet tacy, którzy doszukują się w nich jakiś specjalnych znaczeń. Kiedy śni im się coś wyjątkowego, sięgają po sennik, w którym odnaleźć mogą znaczenie snów. Jak to robią? Załóżmy, że komuś śni się, że jest nad morzem, ale morze to jest bardzo brudne, wręcz czarne, albo wzburzone. Sięgając do sennika musimy odnaleźć hasło takie jak morze i/albo woda i w tym miejscu zwykle opisane są różne stany tejże wody albo morza. Wzburzone morze oznacza co innego niż spokojne, a woda jasna co innego niż ciemna. Z reguły to co ciemne, wzburzone, wydaje się oznaczać coś złego, ale nie zawsze tak jest – czasami może oznaczać to na przykład gwałtowne zmiany, co niekoniecznie musi nieść za sobą złe konsekwencje, bo niekiedy zmiany wychodzą nam przecież na dobre.
Trzeba jednak uważać wykorzystując sennik, bowiem nie można popadać w pewnego rodzaju paranoję. Są oczywiście tacy, których sny wiążą się w pewien sposób z życiem, ale nie jest tak z każdym. Niektórzy chcąc doszukać się czegokolwiek, popadają wręcz w skrajności, a nie o to przecież chodzi. Możemy korzystać z sennika, ale zawsze miejmy odrobinę dystansu do tego, co on przewiduje.