Najczęściej na tą chorobę cierpią kobiety. Co 5. kobieta boryka się z problemem jakim jest niedoczynność tarczycy. Udowodniono, że z wiekiem stajemy się bardziej na nią podatni. W wieku powyżej 60 lat cierpi na nią 1–6% osób.
Bardzo trudne jest szybkie zdiagnozowanie choroby. Jej początkowymi objawami są zmęczenie, senność oraz zniechęcenie i brak inicjatywy. Kolejnym z objawów jest szybkie przybieranie na masie, nie do stopnia otyłości, jednak zrzucenie nawet kilku kilogramów często jest barierą nie do pokonania. U kobiet pierwszymi i bardzo często występującymi objawami są oligomenorea i krwotok maciczny. Z czasem te wszystkie objawy się nasilają, stają się bardziej uciążliwe, skóra się pogrubia, paznokcie stają się bardzo łamliwe, głos robi się chrapliwy, zmęczenie i senność utrudniają prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie.
W momencie, kiedy zauważymy, że w naszej rodzinie pojawiła się niedoczynność tarczycy powinniśmy się przebadać, gdyż jest to choroba dziedziczna, którą przekazujemy z pokolenia na pokolenie. Zdarza się, że choć w rodzinie występowała niedoczynność tarczycy, to potomstwo bywa całkowicie zdrowe, wolne od tej choroby. W każdym razie warto jest się przebadać, zwłaszcza kobiety, które są najbardziej narażone.
Nieleczona niedoczynność może nie tylko bardzo utrudnić egzystencję, ale nawet doprowadzić do śmierci. Bardzo ważne jest, aby przebadać własne dzieci, zwłaszcza w wieku dojrzewania, kiedy to wydzielanie odpowiednich hormonów jest bardzo ważne. W przypadku młodych mężczyzn nieleczona choroba może doprowadzić nawet do impotencji, najczęściej jednak dochodzi do znacznego obniżenia libido. W przypadku kobiet libido również zanika, jednak są jeszcze dodatkowe problemy, takie jak nieregularne miesiączkowanie. Zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy należy leczyć, zwłaszcza w chwili, kiedy kobieta decyduje się na zajście w ciążę, gdyż może to mieć poważne konsekwencje dla rozwoju dziecka.