Wystarczy odwiedzić kilka sklepów z używaną odzieżą. Można w nich znaleźć rzeczy bardzo dobrej, jakość, w świetnym stanie i nadal wpisujące się w obowiązujące trendy. Prawdziwi koneserzy mody mogą liczyć także na ubrania znanych projektantów oraz oryginalne dodatki. Dzięki takim zakupom łatwiej stworzyć niebanalny strój jednocześnie nie tracąc fortuny.
Ceny, jakie zapłacimy w popularnych lumpeksach czy szmateksach są bowiem często niższe niż te, jakie płacimy za nasze codzienne zakupy w sklepie spożywczym. Z tych samych powodów coraz bardziej popularne jest odwiedzanie sklepów takich jak outlet.
Znajdziemy tam nie tylko używane ubrania, buty i torebki, ale także rzeczy nowe pochodzące z końcówek kolekcji i drugiego gatunku, a więc posiadające niewielkie wady czy usterki lub stanowiące nadprogramową produkcję. Tego typu ciuchy są znacznie tańsze w porównaniu do swoich odpowiedników w zwykłych sklepach. Czasem różnica przekracza nawet 80%.
Dzięki temu zwykle możemy pozwolić sobie na większe zakupy bądź nabycie ubrań bardziej szalonych i niezwykłych, za które nie chcielibyśmy płacić dużych pieniędzy i które z rozsądku najczęściej omijamy. Do kupowania używanej odzieży zachęcają styliści. Radzą łączyć tego typu ubrania z nowymi, pochodzącymi z popularnych sieciówek, tworząc w ten sposób zestawy wyjątkowe, modne i oryginalne, zgodnie z naszym charakterem i indywidualnym wyczuciem stylu.
Dobry przykład dają również gwiazdy, takie jak Kate Moss, Julia Roberts czy Penelope Cruz, które chętnie ubierają przechodzone ciuchy, nawet na wielkie gale. Część z nich zwraca uwagę nie tylko na aspekt związany z walorami estetycznymi, ale również ekonomicznymi i ekologicznymi.
Podkreślają bowiem jak wielką rolę w zanieczyszczeniu środowiska odgrywają fabryki produkujące odzież. W czasach stagnacji gospodarczej oraz recesji pozostaje nam zatem docenić outlety i sklepy z używaną odzieżą, jako te, dzięki którym będziemy wyglądać modnie, gustownie, a ponadto za niewielkie pieniądze, przy okazji zaś dbając o środowisko.