Jak to jest z tymi blogami?
Odpowiedzi, różnych odpowiedzi na to pytanie jest prawdopodobnie tyle, ilu jest blogujących. Każdy ma swoje powody i cele do tego, aby pokazać się w sieci. Niektóre powody czy cele pokrywają się z innymi. Rodzą się podobne serwisy, które nawzajem się uzupełniają. Blogowanie w ostatnich czasach stało się bardzo popularne. Jest pewnym sposobem na życie dosłownie i w przenośni. Jest źródłem informacji, sposobem na podzielenie się swoimi zainteresowaniami ze światem, może być źródłem dochodu. Czasem jest zakładany z „nudów” i w większości takich wypadków blog taki składa się z dosłownie 2 wpisów, po czym umiera. Może to też być przyczyną wielkich planów i nadziei wobec tworzonego serwisu, a pomysł umiera ze względu na brak czasu administratora, brak motywacji do dalszego działania czy zwykłej rezygnacji z pomysłu prowadzenia bloga.
Prowadzenie bloga jest sztuką...
Przypuszczam, że wiele osób tworzących swojego bloga lub mających zamiar taki serwis uruchomić nie ma sprecyzowanego celu jego tworzenia. W pierwszym momencie jest to myśl „a będę sobie pisał i będę miał dużo czytelników”. Stawia się na ilość, a nie na jakość. Czytelników ma się wtedy, gdy treść ma jakąś wartość dla tego czytelnika. Będzie on powracał do serwisu i sam może ściągnąć inne osoby. I trzeba także potrafić wykorzystywać różne techniki przyciągania uwagi w sieci. Może okazać się, że samo utworzenie treści nie daje żadnych wyników. A jak nie ma efektów w postaci rosnącego licznika odwiedzin, to autor przygasa. W wielu przypadkach właśnie głównie na to patrzą prowadzący, czy wzrasta liczba odwiedzin, czy nic się nie zmienia. Jest to główny wyznacznik prowadzenia serwisu. Jest to oczywiście ważne, ale błędne przekonanie, żeby tylko na tym się skupiać. Bo w takim przypadku komu się chce prowadzić serwis, który nie przynosi zamierzonego efektu, którym jest stale rosnąca liczba odwiedzających. Przecież fajnie jest patrzeć, jak rosną statystyki. A jak tego nie ma, to spada motywacja. Trzeba także przyznać, że pewnie brak czasu czy samej właśnie motywacji jest kluczowy. Kto w dzisiejszych zabieganych czasach może poświęcić się takiej idei jak blogowanie. Niestety, większość ludzi myśli, jak tu przetrwać do tzw. 1-ego, czemu ciężko się dziwić, mamy ciężkie czasy. Gonimy raczej za zarobkiem i chęcią przetrwania, niż jesteśmy myślami przy pisaniu artykułów. Gdyby tak od razu tworzenie treści miało dawać pieniądze, to przypuszczam, że blogerów było by znacznie więcej. Są jednak tacy, co na prowadzeniu bloga zarabiają i to niemałe kwoty. Jest to jednak proces rozciągnięty w czasie. Budowanie pewnego wizerunku, który trwa. Nie da się tego stworzyć w 5 min. Tylko osoby, które samo blogowanie mają zaplanowane, mają szansę osiągnąć sukces. Czyli stworzenie sobie ścieżki odpowiedzi na pewne pytania. Po co mi blog? Co będę w nim zamieszczał? Dla kogo będę to robił - kto jest odbiorcą moich treści? No i oczywiście upór w dążeniu do wytyczonych celów, motywacja.
Co nam daje blogowanie?
Blogowanie to wyrażanie samego siebie, swoich emocji, dzielenie się. Pokazujemy światu swoje pasje, zainteresowania czy doświadczenia. Dajemy wiedzę, którą mogą wykorzystać inni. Tematyka blogów jest ogromna. Są to typowo tematyczne blogi np. o sporcie, a zagłębiając się jeszcze bardziej - piłkarskie, co można stopniować jeszcze bardziej, ograniczając się tylko do pewnej ligi, jak choćby polskiej (chociaż nie wiem, po co akurat pisać o tej lidze... ). Różnorodność jest niesamowita. Każdy znajdzie coś dla siebie. Piłka nożna, koszykówka, hokej, kontakty męsko-damskie, marketing, programowanie, blogi o zespołach, książkach, filmach, życiu i mnóstwo, mnóstwo innych. Co człowiek chce, to znajdzie w sieci. Nie tylko tematyczne, a raczej powiem jednotematyczne, ale także wielowątkowe. Każdy może pisać o tym, o czym chce, z całą pewnością znajdzie swoich odbiorców, którzy będą śledzić jego poczynania. W końcu na blogach tworzy się własne treści. Subiektywne spojrzenie na konkretne sytuacje, przelanie w treść własnych odczuć, pokazanie własnych spostrzeżeń. Dajemy wpis na blogu, ktoś, kto to czyta, może się do tego w jakiś sposób odwoła, może skomentuje, może wykorzysta w jakiś sposób daną treść, może komuś wpis przyda się w życiu. Z pewnością blogowanie to tak naprawdę niezła zabawa, ale jednocześnie może być czymś bardzo poważnym. Może mieć to charakter zupełnie luźny, jak i zawodowy. Teraz już nie tylko zwykły Kowalski prowadzi bloga, ale staje się to narzędziem marketingu sieciowego. Poważne firmy świadczące produkty i usługi wykorzystują blogi do podtrzymywania relacji z klientami. Stanowi element reklamowy. Może mieć charakter pokazowy, nie tylko produktu czy usługi, ale również samego wnętrza firmy.
Na koniec słów kilka...
Dlatego tak trudno, a może i zarazem łatwo jest odpowiedzieć na to pytanie. Każdy ma swoją opinię co do sfery blogowania. Każdy ma swoje cele prowadzenia bloga. Każdy widzi to inaczej. Ile osób, tyle pewnie opinii. Jedno jest pewne, autor bloga nie boi się pokazać w sieci, robi to i sprawia mu to przyjemność. A to czy jego treści mają charakter tylko hobbystyczny, czy jest to dzielenie się wiedzą, to zależy od tematyki bloga. Masz ochotę? Wyraź się, pokaż się innym…