Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jaki jest problem z nowymi technologiami? Ich „data ważności” jest coraz krótsza. Nie dość, że tworzone dziś elektroniczne cacka będą już jutro przestarzałe, to na dodatek ich trwałość można ocenić z grubsza jako niewystarczającą. Weźmy takie dyski twarde, w najlepszym razie są w stanie przechować dane przez kilkadziesiąt lat – cóż to jest w porównaniu choćby z wynalazkiem Gutenberga.
Jest jednak szansa, że wkrótce nie będziemy się musieli martwić, że nasze wnuki czy prawnuki nie będą mogły obejrzeć filmów nagranych naszą najnowszą kamerą HD. Z pomocą przychodzi japoński producent sprzętu elektronicznego Hitachi, który zaprezentował właśnie najnowszy wynalazek i najprawdopodobniej przyszłość długotrwałego przechowywania danych — szkło.
Kwarcowe płytki opracowane przez Hitachi mają wymiary dwa na dwa centymetry i grubość dwóch milimetrów. Przechowują one dane w kodzie binarnym zapisanym za pomocą warstwy kropek (dokładnie czterech warstw) i mogą pomieścić w ten sposób 40 MB danych na cal kwadratowy płytki.
Płytki są ponadto niezwykle wytrzymałe. Kwarc jest w stanie wytrzymać niezwykle trudne warunki, takie jak wystawienie na działanie wody, ciepła (wytrzymują w temperaturze do 1000 stopni Celsjusza nawet dwie godziny), fal radiowych i większości środków chemicznych.
„Codziennie tworzymy niesamowite ilości danych, ale pod względem przechowywania ich dla następnych pokoleń nie jesteśmy bardziej zaawansowani niż w czasach, gdy pisaliśmy na kamiennych płytkach” — stwierdził Kazuyoshi Torii, jeden z naukowców pracujących w Hitachi. „Prawdopodobieństwo utraty informacji jedynie wzrosło od tamtych czasów”.
Te kwarcowe płytki mają ogromną szansę wyprzeć z użycia płyty CD i dyski twarde, których długość życia to kilkadziesiąt lat, w najlepszym razie sto, nie wspominając już o ich ograniczonej wytrzymałości termicznej czy chemicznej. W przypadku dysków HDD promieniowanie elektromagnetyczne jest również niszczące.
Jak twierdzi Hitachi, płytki w pierwszej kolejności będą dostępne dla muzeów, agencji rządowych i organizacji religijnych. Jak Waszym zdaniem można wykorzystać potencjał takiego wynalazku?