Tradycyjna reklama nie wystarczy
Jednak każdy z nas przywykł do tradycyjnych form ogłoszeń polecających produkty bądź usługi przedsiębiorstw z różnych branż. Nie dziwią już nikogo przerywane audycje telewizyjne i radiowe przez trwające po kilkanaście minut reklamy. Wręcz przeciwnie - zamiast momentu pożądanego przez nadawcę zaskoczenia i zapamiętania danej informacji na temat przedstawianych przedmiotów, często występuje u odbiorcy zobojętnienie na dany komunikat albo irytacja, a rezultatem jest przełączenie na inny kanał w trakcie emisji reklam.
Efektywny styl promocji firmy
Nowatorskim sposobem zwrócenia na siebie i swoją firmę uwagi potencjalnego klienta, przyczyniającym się do wzmocnienia i utrwalenia pozytywnego wizerunku marki w gronie stałej grupy docelowej, stały się obecnie gadżety reklamowe. Co kryje się pod tą nazwą? Światowy ekspert w sprawie marketingu prof. Philip Kotler za gadżety reklamowe uznaje “użyteczne przedmioty, o niskim koszcie wytworzenia, które są rozdawane bez żadnych zobowiązań, potencjalnym i obecnym klientom […] zawierają nazwę firmy, jej adres, a czasami zamieszcza się na nich przekaz reklamowy”[1]. Gadżety reklamowe, ich produkcja oraz dystrybucja wśród przyszłej docelowej grupy klientów, spełniają przede wszystkim funkcje kreacyjne. Oznacza to, iż tworzą w ich umysłach pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa.
Rodzaje gadżetów reklamowych
Występują one zarówno w formie różnych artykułów promocyjnych, jak i upominków reklamowych tworzonych i rozdawanych z okazji specjalnych wydarzeń z życia firmy, np. wprowadzenie nowego produktu bądź usług. Nie muszą to być koniecznie ekscentryczne rzeczy. Gadżety reklamowe to zazwyczaj różnego rodzaju przedmioty codziennego użytku, takie jak kalendarze reklamowe, breloki czy smycze do kluczy, kubki bądź długopisy z logotypem danej marki. Ich atutem zdecydowanie jest wielkość i możliwość zastosowania ich zarówno w pracy, jak i w domu. Dzięki temu wyobrażenie o firmie jest ciągle obecne w umyśle klienta. I to za każdym razem, kiedy będzie sięgać po markowy długopis czy kubek.
[1] Philip Kotler, Marketing, Poznań 2011, s. 618.