Sztuczne rzęsy jeszcze do niedawna używane były przez aktorki czy piosenkarki na potrzeby sceny i estrady. Oczy wyrażają ekspresję, więc musiały być mocno podkreślone, by przyciągać uwagę widzów i słuchaczy. Poza tym gęste i długie bez wątpienia dodawały uroku właścicielce. Jednak używane w codziennych sytuacjach wyglądały pretensjonalnie. Obecnie doklejane rzęsy stały się popularne, podobnie jak doklejane loki i przedłużane włosy albo tipsy. Najbardziej naturalny efekt daje przedłużanie rzęs pojedynczymi włoskami. Do każdej prawdziwej rzęsy przykleja się jedną sztuczną (choć może być wykonana z naturalnych włosów). Dzięki temu sztuczne rzęsy są nie do odróżnienia od własnych. Każda kobieta chciałaby mieć taki gęste i długie rzęsy. Przedłużanie pojedynczymi włoskami najlepiej wykonać w gabinecie kosmetycznym. Jest to żmudne zajęcie i wymaga dużej staranności. Jednak efekt jest tego wart. Takie rzęsy się nie odklejają, nie można tylko do demakijażu oczu używać oleistych zmywaczy ani przez dwa dni korzystać z basenu czy sauny. Jest to trwała ozdoba, sztuczne rzęsy wypadają razem z prawdziwymi. Tak więc trwałość może wynosić nawet 3-4 miesiące, bo tak długo tkwią rzęsy w powiece. Co kilka tygodni trzeba je jednak uzupełniać, bo się w naturalny sposób przerzedzają się. Doklejanych rzęs nie ma potrzeby malować. Są wystarczająco ciemne i grube, a tusz może je tylko osłabiać. Nie zaleca się też używania zalotki. Doklejane rzęsy nie przeszkadzają w noszeniu szkieł kontaktowych.