Ciepła podłoga w łazience, holu czy kuchni to już standard, na który mogą sobie pozwolić wszyscy posiadacze nowych domów. W pozostałych pomieszczeniach większość inwestorów woli jednak zamontować grzejniki i korzystać z tradycyjnego sposobu ogrzewania. Dalczego? Czy podłogówka może ogrzewać wszystkie pomieszczenia, w tym sypialnie?
Ogrzewanie podłogowe jest wygodnym rozwiązaniem. Po pierwsze zyskuje na tym estetyka domu. Grzejniki nie zajmują niepotrzebnie miejsca - grzejniki, które w praktyce często nie pasują do wystroju wnętrza. Poza tym rozkład ciepła przy ogrzewaniu podłogowym jest równomierny w całym domu, co korzystnie wpływa na samopoczucie. Jeśli chodzi o pionowy rozkład temperatury to zdania sa podzielone. Niektórzy uważają, że podłogówka zapewnia ciepło tym częściom ciała, które najszybciej marzną - nogom, więc jest to dobre rozwiązanie dla prawidłowego krążenia. Inni z kolei są zdania, że klimat w Polsce przyzwyczaił nas do faktu, że w stopy jest nam zimniej niż w głowę i zmiana tego schematu może niekorzystnie odbić się na naszym zdrowiu. W tym zakresie należy więc samemu dokładnie przemysleć, co będzie korzystniejsze dla naszego organizmu. Natomiast pewne jest, że ogrzewanie podłogowe jest idealne dla alergików. Ogrzewanie bowiem odbywa się na zasadzie promieniowania a nie konwekcji, dzięki czemu w powietrzu nie unosi się kurz.
Instalacja ogrzewania podłogowego jest droższa niż w przypadku tradycyjnych grzejników, jednak eksploatacja - tańsza. Wynika to z faktu, że instalacja centralnego ogrzewania w przypadku podłogówki funkcjonuje w niższych temperaturach (40-50°C) niż w tradycyjnej instalacji (70-90°C).
Należy pamiętać, że decydując się na ogrzewanie podłogowe mamy ograniczenia, jeśli chodzi o wykończenie podłogi i jej nakrycie - nie możemy stosować materiałów izolacyjnych. Nie możemy również zastawić podłogi dużą ilością mebli, ponieważ to podłoga jest grzejnikiem.
Podsumowując, każdy musi dobrze przymyśleć wady i zalety ogrzewania tradycyjnego i podłogowego.