Większość prawników w Anglii zajmujących się sprawami roszczeń odszkodowawczych z tytułu obrażeń ciała pracuje na zasadzie "no win, no fee". Co to oznacza dla klienta ?

Data dodania: 2007-11-09

Wyświetleń: 4650

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Większość prawników zajmujących się sprawami roszczeń odszkodowawczych z tytułu obrażeń ciała pracuje na zasadzie 'no win, no fee'. Znaczy to, że klient nie ponosi absolutnie żadnych kosztów własnych z tytułu prowadzonej w jego imieniu sprawy, bez względu na to, czy ją ostatecznie wygra czy też nie. Doświadczeni prawnicy jeszcze przed zaakceptowaniem zlecenia są w stanie ocenić rokowania sukcesu każdej rozpatrywanej przez nich sprawy. Jeśli więc są oni skłonni reprezentować nas bezpłatnie, zwykle oznacza to, że są oni niemal pewni zwycięstwa lub nie mają nic przeciwko podejmowaniu odrobiny ryzyka.

W sytuacjach, gdy prawnik zdecyduje się nas reprezentować na zasadzie 'no win, no fee' dopiero po zakończeniu sprawy jego honorarium i wszystkie inne poniesione przez niego koszty pokryje całkowicie strona przeciwna (najczęściej jest to firma ubezpieczeniowa sprawcy wypadku, a nie on sam bezpośrednio). Zgodnie z ustawodawstwem brytyjskim strona przegrana jest bowiem zobowiązana zapłacić zarówno własne koszty prawne, jak i tej strony, która daną sprawę wygrała.

Na co uważać ...

Przy okazji warto zaznaczyć, że niestety istnieje na brytyjskim rynku szereg nierzetelnych firm i kancelarii, które mimo że obiecują zająć się naszą sprawą bezpłatnie, po jej zakończeniu uzurpują sobie prawo do potrącenia znacznych kwot od przyznanego ostatecznie klientowi odszkodowania. Warto zatem przed podjęciem ostatecznej decyzji o wyborze reprezentującego nas prawnika, upewnić się, że po zakończeniu sprawy zatrzymamy 100 procent należącego się nam odszkodowania.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena