Wielu z nas na dźwięk słowa karty kredytowe ma przed oczami straszne
długi, z którymi nie jesteśmy w stanie się uporać i są dla nas
ogromnym zmartwieniem. Ale czy rzeczywiście karta kredytowa musi
wiązać się z obciążeniem? Wcale nie.
Rozsądne korzystanie z karty kredytowej może przynieść nam niemałe
korzyści. Jak to możliwe - skoro oprocentowanie jest nieatrakcyjne?
Wszystko przez tak zwany grace period - okres prolongaty, czyli czas
jaki mamy na spłacenie pożyczonych pieniędzy przed naliczeniem
odsetek. Jeżeli zdążymy spłacić dług w ciągu trwania grace period
(zazwyczaj 50-60 dni), oddamy dokładnie tyle pieniędzy, ile
pożyczyliśmy, czyli w praktyce mamy do czynienia z darmowym kredytem.
Właśnie grace period pozwoli nam na zarabianie na kartach kredytowych.
Dzisiejsze najlepsze konta oszczędnościowe oprocentowane są na 4%-6%.
Po otrzymaniu wynagrodzenia z tytułu pracy możemy wpłacić naszą
wypłatę na takie konto, a później korzystać z darmowego kredytu
udzielanego nam przez bank. Przed przekroczeniem grace period spłacamy
całość zadłużenia, a później robimy dokładnie to samo - wypłatę
wpłacamy na konto, a korzystamy z karty kredytowej.
Jeżeli będziemy konsekwentni i nasza silna wola pozwoli nam na
systematyczne spłacanie karty kredytowej, będziemy w stanie zarobić na
niej niemałe pieniądze - wszystko w zależności od tego, jak dużo
wydajemy w sklepach umożliwiających płatności bezgotówkowe.
Warto pamiętać o tym, że grace period nie dotyczy środków wypłaconych
z bankomatów - dlatego tak ważne jest, by nasze płatności były
bezgotówkowe. Co prawda są sposoby na wypłacenie gotówki z karty bez
naliczenia odsetek, ale wynikają one z błędów systemów bankowych (np.
bluecash z kartą kredytową mbanku).
Aby wybrać najlepszą kartę kredytową dla siebie, wpisz w wyszukiwarce
internetowej "ranking kart kredytowych" i wybierz tę, z którą wiążą
się najmniejsze koszty. Grace period z reguły jest bardzo podobny i
nie powinien mieć dużego wpływu na wybór najlepszej karty kredytowej.
Do niedawna jedyną sensowną alternatywą dla pieniędzy wydawało się złoto. Dziś jednak nawet dla pieniędzy, których wartość gwarantowało tylko przyrzeczenie aparatu państwowego, można wskazać pewne poważne problemy. Niespójności, które można zaobserwować, wcześniej były specyficzne dla wymiany barterowej, a teraz są już powszechne.