artykularnia_import

Data dodania: 2007-08-17

Wyświetleń: 5572

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

„Cóż to znaczy

Życie celebrować?..........

Każdą chwilę traktować

Jak święto,

Pełnym Sercem radować.

Rozwijać się codziennie

Tworząc doświadczenie swoje,

W oparciu o mądrości

W NAS ukrytej zdroje..................


Co to znaczy żyć w harmonii z samym sobą?


Takie pytanie często pojawia się na warsztatach, które prowadzimy w ramach Centrum OBK "Vega". Czyż człowiek uzależniony od alkoholu, czy narkotyków nie żyje w „harmonii” z potrzebami własnego organizmu? - słyszę często. Biorąc pod uwagę tego typu „potrzebę” - tak., jednakże rezultaty takiego „harmonijnego życia" nie są zbyt zachęcające.


W moim przekonaniu każdy rodzaj uzależnienia jest związany z brakiem łączności z samym sobą, z esencją tego, kim każdy człowiek w swej istocie jest. Wszystkie religie świata wskazują na esencję ludzkiej istoty nazywając ją duszą.


Psychologia mówi o mądrości intuicyjnej czy nadświadomości. Nie istotne wydaje się być nazewnictwo. W moim przekonaniu jest to ta część ludzkiej istoty, która nigdy nie polega zmianie, nie ulega presji otoczenia czy jakiejkolwiek formie zniewolenia. To stąd czerpiemy pomysły do niepowtarzalnej kreatywności i dzięki temu poznajemy siebie. To realizacja z tego poziomu istnienia, nigdy nie prowadzi do zniechęcenia czy nudy.


W mojej życiowej podróży poznałam niemałą liczbę osób zafascynowanych wielkością, czy wiedzą „innych”, tzw. autorytetów. Owszem są ludzie, posiadający przymioty, które chcielibyśmy rozwinąć, ale wówczas zamiast ekscytować się cudzymi sukcesami powinniśmy raczej zająć się docieraniem do własnej mądrości, by udzieliła nam odpowiedzi, w jaki sposób to osiągnąć i czy to „coś’ stanowi niezbędny warunek spełniającego nas doświadczenia życiowego. Z moich obserwacji wynika, że etap fascynacji „innymi” może inspirować do pogłębienia wiedzy o mechanizmie twórczego życia i pozwala zrozumieć, że samorealizacja zależy w dużej mierze od miłości własnej.

Myślę, że jest na świecie niemała liczba osób, które realizują życie w oparciu o swój własny twórczy potencjał. To spośród nich rekrutują się wynalazcy, odkrywcy nieznanych możliwości ludzkiego umysłu, nauczyciele duchowi o wielkiej charyzmie.


Jednym z nich jest Stuart Wilde - człowiek, który kierując się własną mądrością z intuicyjnego poziomu życia pokazał, co można osiągnąć dzięki temu zarówno w sferze życia duchowego, jak i materialnego. Wszystkich zainteresowanych jego twórczym życiem zapraszam na stronę internetową www.stuartwilde.com oraz na stronę wydawnictwa, które zajmuje się edytowaniem jego bogatej oferty twórczej www.whitedoveinternational.com


Pozdrawiam


Teresa Maria Zalewska

Licencja: Creative Commons
0 Ocena