Co ma wspólnego scrap booking z efektem motyla? Na początku małe wyjaśnienie. Na czym polega efekt motyla? Wywodzi się z dawnych czasów, gdy jeden z „szalonych” naukowców próbował „wyliczyć” pogodę i doszedł do wniosku, że trzepot skrzydeł motyla w jednym miejscu kuli ziemskiej, może wywołać tornado w innej części.
Dlaczego mnie się te dwa pojęcia kojarzą w parzę? Korzenie scrapbookingu sięgają Stanów Zjednoczonych Ameryki. Pierwotnie ta dziedzina była powiązana z ozdabianiem albumów i pamiątek rodzinnych.
W dobie ogarniającego nas szaleństwa technicznego, elektronizowania e-kartki, życzenia przez sms, cyfrowe albumy itd. ludzie zaczęli coraz bardziej doceniać tradycyjne metody z jakich korzystali nasi pradziadowie :-). Coraz cenniejsze stają się tradycyjne albumy, wystarczy prześledzić fora scrapbookingowe aby zauważyć jak wielu pasjonatów zajmuje się tym hobby.
Początkowo scrapbook był typowo chałupniczym zajęciem, gdzie z skrawków papieru, tasiemek, farb i tuszów, ogólnie rzecz ujmując, gałganków które można znaleźć w każdym domu, ludzie próbowali wyczarować niepowtarzalne kompozycje.
Z biegiem czasu przemysł zaczął się rozrastać, dając zapaleńcom coraz więcej możliwości w tworzeniu i to nie tylko albumów, ale także niepowtarzalnych kartek, zaproszeń ślubnych.
Aby zauważyć rozrost zainteresowania tym hobby, warto również prześledzić ile nowych blogów powstało w ostatnim czasie, związanych z scrapbook pasją. Spójrzmy ile w tej chwili jest dostępnych na rynku sklepów, zarówno tradycyjnych jak i internetowych. Można bez problemu zaopatrzyć się w wszelakiej maści papier o niepowtarzalnych wzorach i fakturach.
Ale dość, wróćmy do tytułowego efektu motyla. Motyl pasuje jak najbardziej do scrapbookingu, ponieważ jest wdzięcznym i pięknym elementem ozdobnym (oczywiście odradzamy ozdabiać albumy żywymi motylami ;-) ). Drugi aspekt to szybkość i dynamika rozwoju rękodzielnictwa w ostatnim czasie.
Konkludując, motyl który trzepnął skrzydłami w Stanach Zjednoczonych wiele lat temu, spowodował prawdziwą burze w przyroście scrapbookingowców w Europie, Australii i na innych kontynentach.