Ta parafraza słów Archimedesa pasuje jak ulał do wielu początkujących inwestorów. Dlaczego tylko początkujących? Bo inwestor wyznający tą zasadę ma dwa wyjścia ...

Data dodania: 2011-03-26

Wyświetleń: 2004

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 4

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

4 Ocena

Licencja: Creative Commons

Albo straci pieniądze, przestraszy się giełdy i zrezygnuje, albo wyciągnie wnioski i zmieni podejście. Wtedy dopiero ma szanse zostać inwestorem skutecznym i doświadczonym.

Czym jest dźwignia finansowa zwana potocznie lewarowaniem?

Wyobraź sobie pewien walor giełdowy. Kosztuje on 25000zł a Ty płacisz za niego jedynie 5%, czyli 1250zł. Jednak zarabia dla Ciebie na rynku całe 25000. Świetna sprawa!

Wystarczy policzyć zyski. Gdy ten walor zarobi tylko 10%, tobie przybędzie w portfelu 2500zł, czyli tak naprawdę dwa razy więcej niż inwestujesz. To fascynuje. Działa na wyobraźnię i rozbudza emocje. Takim instrumentem są na przykład kontrakty FW20.

Jednak inwestor bez doświadczenia zapomina najczęściej o drugiej stronie tego medalu. Skoro zarobienie 10% powoduje zysk 2500zł to trzeba pamiętać, że strata 10% powoduje stratę 2500zł. W takim razie zamiast posiadanej inwestycji początkowej 1250zł twoje konto jest wyzerowane i masz jeszcze dodatkowo 1250zł długu.

Dalej podoba Ci się taka perspektywa? To boli i taka nauka jest kosztowna. Znacznie lepiej przyswoić sobie wady dźwigni bez ponoszenia tej ceny.

Co w takim razie zrobić, jeżeli instrument posiada dźwignię?

Metoda jest jedna i jest ona tak prosta, że aż budzi sprzeciw. Bez względu na to jak duży lewar masz do dyspozycji, tylko ty decydujesz w jakim stopniu go użyjesz. Oczywiście żadne biuro maklerskie czy broker nie daje Ci narzędzia do zmniejszania dźwigni. Jednak zawsze możesz zrobić to we własnym zakresie.

Skoro za walor płacisz 5% masz dźwignię x20. Aby uzyskać mniejszą dźwignię x5 musisz zainwestować 20% kapitału zamiast wymaganych 5%. Oznacza to, że na pojedynczy kontrakt z powyższego przykładu przeznaczasz 5000zł. Złą wiadomością jest to, że biuro maklerskie pobierze na depozyt wciąż 1250zł. Pozostałe 3750zł zabezpieczasz drugim depozytem - mentalnym. Powstaje on tylko w Twojej głowie. To Ty musisz wiedzieć, które pieniądze już są zarezerwowane i pod żadnym pozorem nie możesz ich użyć do innych zleceń.

Właśnie dlatego jest to trudne. Wymaga to planowania a następnie polegania na sobie. Wymaga żelaznego trzymania się przyjętych zasad i realizowania planu pomimo, że głos wewnętrzny Ci mówi: "Przecież jak mam 5000 to mogę kupić 4 kontrakty a nie 1. Przecież moje pieniądze mają zarabiać, a nie leżeć na rachunku". Słuchanie lub ignorowanie tego głosu odróżnia właśnie inwestorów początkujących od doświadczonych.

Licencja: Creative Commons
4 Ocena