Co się dzieje?. Alkohol, którego tyle wypiliśmy, spowodował odwodnienie organizmu i wypłukał z niego wiele niezbędnych składników mineralnych. W dodatku przyczynił się do rozszerzenia naczyń krwionośnych w mózgu - to stąd ten ból głowy. Alkohol sprawia też, że krew przez pewien czas jest bardziej kwaśna, czyli ma niższe pH (taki stan lekarze nazywają kwaśnicą) - dlatego odczuwamy nudności i pocimy się.
Pierwsze kroki do szybkiej ulgi:
Kiedy tylko się obudzisz, wypij szybko 2 duże szklanki wody, żeby zlikwidować skutki odwodnienia. Wypij dużą szklankę soku grejpfrutowego, pomarańczowego albo pomidorowego. Soki owocowe zawierają fruktozę-prosty cukier przyspieszający metabolizm alkoholu. Jeśli lubisz kawę, wypij filiżankę lub dwie. Kofeina zwęża naczynia krwionośne, także te w mózgu. Tylko nie przesadzaj, niezalecane.
Pomocne przekąski:
Kiedy już uda ci się pokonać nudności, zjedz talerz rosołu lub po prostu wywaru drobiowego. Pomoże ci to uzupełnić sód i potas, które organizm stracił w czasie picia. Znakomitą metodą uzupełnienia braków składników jest mleczny koktail bananowy. Zmiksuj 1/2 szklanki mleka, banana i dwie łyżeczki miodu.
Ruszaj się:
Choć masz ochotę pozostać w łóżku, zdecydowanie lepiej wpłynie na ciebie szybka przechadzka albo jogging. Ruch i wysiłek fizyczny pobudzają organizm do produkcji endorfin, naturalnych środków przeciwbólowych. Picie dużych ilości alkoholu może obniżyć stężenie endorfin w mózgu.