Jeżeli spędzamy w jakimś miejscu sporo czasu, to albo po prostu coś się niszczy, zaczyna brzydko wyglądać i chcemy to naprawić albo zwyczajnie chcielibyśmy coś zmienić.
Odświeżenie wnętrza jest nam potrzebne dla poprawiania samopoczucia, czasami jest także ślepym pędem za modą. Pobudka zresztą nie jest ważna, należy sobie jednak uświadomić, że remont mieszkania to nie tylko sporo pracy i wysiłku własnego. Jeżeli wszystko ma być załatwione jak należy, trzeba również mieć do czynienia z prawem, a mianowicie należałoby zawrzeć z wykonawcami umowę o dzieło.
Czy umowa o dzieło jest odpowiednia dla ekipy wykonującej remont mieszkania?
Umowa o dzieło jest tak zwaną umową rezultatu, co oznacza, że zamawiającego interesuje skutek, wykonanie gotowego zadania i jego rezultat. Zamawiający, czyli w tym przypadku osoba zlecająca remont mieszkania nie wnika w proces realizacji zadania. Oczekuje ona efektu końcowego. Wykonanie oznaczonego dzieła to właśnie na przykład wygipsowanie i malowanie ścian, położenie paneli, odnowienie mebli. Ekipa, z którą podpisuje się taką umowę musi być samodzielna, należy wybrać ją starannie. Umowa o dzieło zawiera informacje o terminie wykonania zadania. Nie jest oznaczony czas pracy, a jedynie czas oddania rezultatu. W umowie tej muszą być zawarte także informacje o dostarczaniu środków i przedmiotów pracy. W zależności od tego, co ustalą strony, mogą je dostarczać zarówno zamawiający jak i przyjmujący zamówienie.
Jak ustalić wynagrodzenie w umowie o dzieło za remont mieszkania?
W sytuacji, gdy zawierana jest umowa o dzieło należy ustalić, jaki będzie sposób wyliczania wynagrodzenia. Remont mieszkania jest dziełem, które wymaga pokrycia wielu kosztów, dlatego warto wybrać metodę kosztorysową. Dzięki niej już z góry wiadomo, jakich środków finansowych potrzeba do pokrycia kosztów materiałów budowlanych oraz ewentualnych wynagrodzeń pracowników zaangażowanych w remont. Metoda ryczałtowa jest tutaj znacznie rzadziej polecana.