To jest oczywiste, że wraz z wiekiem nasze ciało przynajmniej w jakimś stopniu się zmienia. Ma na to wpływ na przykład rodzaj pracy, którą wykonujemy. Tak czy inaczej większość z nas albo już modyfikowała rozmiar swojej obrączki, albo w przyszłości będzie. Idziemy wtedy do zaufanego jubilera i dokonujemy zlecenia. Koszt takiej usługi wacha się w granicach od 15 - 70 złotych i zależy od modelu, wielkości korekty, sposobu wykonania oraz oczywiście zakładu jubilerskiego.
Okazuje się jednak, że nie we wszystkich modelach obrączek ślubnych da się dokonać zmian. O ile w obrączkach klasycznych o profilu półokrągłym ich zwężenie nie jest problemem to już w obrączkach klasycznych ale o profilu płaskim po zwężeniu będzie widoczna nieznaczna zmiana - kanty mogą się zaokrąglić. O wiele gorzej sprawa wygląda natomiast w przypadku korekty rozmiaru obrączek wykonanych ze złota łączonego - zmiana może się okazać niemożliwa. W niektórych przypadkach są możliwe minimalne zmiany. Podobnie jest z obrączkami wysadzanymi kamieniami - modyfikacja rozmiaru może spowodować uszkodzenie gniazda kamienia, w wyniku czego ten może wypaść.
Niektórzy zastanawiają się dlaczego jubiler po dokonaniu zmniejszenia rozmiaru obrączki nie oddaje "uzyskanego" złota. Otóż jest tak, ponieważ zwężenie obrączki najczęściej nie polega na wycięciu jej części. Jedną z metod zwężania jest wbijanie obrączki w gniazdo, o rozmiarze, który chcemy osiągnąć. Średnica obrączki maleje - a waga nie ulega zmianie.