Prezenty gwiazdkowe do szuflady
Co roku przychodzi uwielbiany przez nas okres – okres gorączki przedświątecznej. Co? Gdzie? Kiedy? Dla kogo? Te pytania z pewnością zadaje sobie każdy. Prezenty gwiazdkowe i wszystko, co się z nimi łączy wywołuje w nas czasem niestety także niemiłe uczucie. Skarpetki, trójpak slipek, bielizna na każdy dzień tygodnia, nieśmiertelne krawaty, kalesony, rajstopy w złym rozmiarze, chustki do nosa, tanie kosmetyki, niepotrzebne do szczęścia mało gustowne figurki na segment, etc. – to jedne z wielu przykładów na najbardziej znienawidzone prezenty gwiazdkowe.
Prezenty gwiazdkowe wymagają pomysłu
Zawsze pojawia się pytanie - co kupić? Obecnie hipermarkety prześcigają się w różnego rodzaju promocjach, obniżkach, zestawach upominkowych. Biedny konsument zdezorientowany cenami i proponowanymi możliwościami musi szybko podjąć właściwą decyzję, która - wbrew pozorom – wcale nie jest łatwa. Czy święta nie powinny kojarzyć się z ciepłem rodzinnego ogniska, spokojem, relaksem, interesującymi rozmowami przy gorącej czekoladzie? Idea oczywiście jest piękna, lecz niestety mija się ona z prawdą. Teraz czas świąteczny to tak naprawdę wyścig po prezenty gwiazdkowe. Dla wnuków, babci, dziadka, ciotek, wujków, kuzynów - wymieniać można bez końca. Szybkość życia, brak czasu wolnego sprawiają, że wszystko zostawiamy na ostatnią chwilę. A istotne jest jeszcze to, by zakupione prezenty gwiazdkowe wywołały uśmiech na twarzach naszych bliskich. Jest to zapewne wielkie wyzwanie i tylko nielicznym udaje się zapiąć wszystko na ostatni guzik. Efektem tego jest ciągłe zmęczenie, irytacja i odliczanie do końca. Już po wszystkim pojawia się gigantyczna ulga – święta wreszcie się skończyły!
Prezenty gwiazdkowe to naprawdę poważny problem współczesnego człowieka…