Rozmaite instalacje hydrauliczne są obecnie bardzo powszechne. Trudno chyba by było sobie nawet wyobrazić życie bez instalacji centralnego ogrzewania, bez bieżącej wody, bez kanalizacji...
Okazuje się, że profesja hydraulika jest bardzo, bardzo stara. Na przykład w Zatoce Perskiej archeolodzy odnaleźli ruiny starożytnego, opisanego w manuskryptach hebrajskich chaldejskiego (babilońskiego) miasta Ur. W kilku domach archeolodzy odkopali rury kanalizacyjne z wypalanej gliny. Były one połączone z dużymi dołami odpływowymi o głębokości do 12 metrów. Wśród wielu znalezisk zidentyfikowano także nawet spłuczkę! Warto przy tym wspomnieć, że rozkwit miasta Ur datuje się na ponad XX wiek przed naszą erą - czyli śmiało ponad 4000 lat temu. Okazuje się więc, że hydraulika to jeden z najstarszych, instalatorkich zawodów świata!
Z odkryć archeologicznych wynika także, że instalacje wodno kanalizacyjne stosowane były powszechnie w mieszkaniach zamożnych obywateli Rzymu. To starożytne miasto było zaopatrywane w wodę przez sieć akweduktów liczącą 420 km, z czego tylko 47 km przebiegało nad powierzchnią ziemi. Niestety instalacje sanitarne często wykonywano wtedy z ołowiu, co jak łatwo się domyślić nie sprzyjało zdrowiu.
W miarę rozwoju technologicznego hydraulika zmienia swoje oblicze - nowoczesne rozwiązania typu pompy ciepła czy systemy solarne wymagają od fachowca sporej wiedzy - obejmującej między innymi materiałoznawstwo, fizykę oraz chemię. W krajach rozwiniętych na wyposażenie mieszkania w instalację grzewczą oraz sanitarną stać prawie każdego. Oby było to jak najszybciej możliwe także w krajach rozwijających się.