Czyżby Facebook obawiał się konkurencji? Pozew giganta przeciwko witrynie portalu społecznościowego dla nauczycieli Teachbook.com o "book" w nazwie domeny.

Data dodania: 2010-08-26

Wyświetleń: 2766

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Władzom Facebook nie podoba się konkurencja, która używa podobnych nazw domen dla swoich witryn internetowych.
Facebook wytoczył proces przeciwko witrynie Teachbook.com, jest to portal społecznościowy dla nauczycieli. Jak wskazują władze internetowego giganta, taki dobór nazwy narusza dobro znaku towarowego, jakim jest nazwa "Facebook".
Prawnicy argumentują swój pozew tym, że słowo "book" użyte w taki sposób w nazwie może mylnie sugerować podobieństwo i pokrewieństwo wspomnianych sieci społecznościowych. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak sam wyraz, który oznacza w tłumaczeniu na język polski "książkę", jest tak dalece rozpowszechniony, dlatego reakcja ze strony władz serwisu może nieco dziwić.
Nie ma co ukrywać, że w walce Dawida z Goliatem jak często bywa to ten słabszy może przegrać. Sąd zapewne bez większych wątpliwości przyzna rację władzom Facebooka, które oskarżają Teachbook o chęć czerpania korzyści z podobieństwa nazwy, mylnie określając go jako "Facebook dla społeczności nauczycieli ".
Jak zauważa serwis Mashable, wygrana w tak oczywistej sprawie może być bardzo pomocna w przyszłości, gdy problem będzie dotyczył znacznie silniejszego konkurenta, ponieważ na dzień dzisiejszy nie ma dla nich na rynku godnego konkurenta . Barry Schnitt z Facebooka uspokaja jednak, że witryna nie zamierza walczyć z każdym, kto użyje słowa "book".Będzie to sprawa pokazowa, aby wystraszyć konkurencję mniejszą, lub większą, oczywiście jeżeli tą sprawę wygrają w sądzie.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena